Broker nie złamał prawa

Zdaniem KPWiG, Dom Maklerski Banku Handlowego nie złamał prawa, wydając drugie świadectwo depozytowe na akcje Lubelskiego Towarzystwa Leasingowego. Wiązało się to bowiem z anulowaniem pierwszego świadectwa. DM BH poinformował o tym lubelską spółkę w oficjalnym piśmie.

Zdaniem KPWiG, Dom Maklerski Banku Handlowego nie złamał prawa, wydając drugie świadectwo depozytowe na akcje Lubelskiego Towarzystwa Leasingowego. Wiązało się to bowiem z anulowaniem pierwszego świadectwa. DM BH poinformował o tym lubelską spółkę w oficjalnym piśmie.

LTL poinformowało w poniedziałek, że doszło do konfliktu między dotychczasowym głównym akcjonariuszem LTL, czyli Focus Holding a Bankiem Wschodnim. Bank przejął od Focusa akcje spółki na podstawie umów zastawu. Focus Holding złożył jednak pozew do warszawskiego sądu o unieważnienie umów. Lubelska spółka złożyła wniosek do KPWiG oraz prokuratury o zbadanie, czy nie doszło do naruszenia prawa polegającego na poświadczeniu nieprawdy przez Dom Maklerski Banku Handlowego, który miał wydać Bankowi Wschodniemu drugi dokument świadectwa depozytowego na te same akcje LTL.

Reklama

Sprawa wyszła na jaw, gdy na zwołane na dziś walne zgromadzenie akcjonariuszy LTL zgłosili się inwestorzy reprezentujący ok. 130% kapitału.

Przedstawiciele Banku Handlowego uważają zarzuty lubelskiej spółki za absurdalne, bowiem wydaniu drugiego świadectwa towarzyszyło anulowanie pierwszego. Potwierdziła to wczoraj Komisja. "W świetle ustaleń dokonanych przez KPWiG, wydanie przez DM BH świadectwa depozytowego na rzecz Banku Wschodniego nastąpiło wskutek przeniesienia własności akcji LTL w ramach zaspokojenia tego banku jako zastawnika" - napisał w oświadczeniu Michał Stępniewski, rzecznik prasowy KPWiG. Jego zdaniem, fakt, że Dom Maklerski wydał świadectwo depozytowe na te same akcje dla Focus Holding, nie uniemożliwiał późniejszego przeniesienia części tych akcji w celu zaspokojenia Banku Wschodniego. "Zgodnie z posiadanymi przez KPWiG informacjami, DM BH w piśmie z 5 września poinformował LTL o anulowaniu świadectwa depozytowego wydanego dla Focus Holding" - czytamy w oświadczeniu M. Stępniewskiego.

Lubelska spółka przyznaje, że tak faktycznie było. - Dostaliśmy informację z Domu Maklerskiego o anulowaniu świadectwa depozytowego dla Focus Holding. Jednak została ona przesłana faksem i w wielu miejscach była nieczytelna. Dostałem również te same dokumenty pocztą kurierską, ale to także były kopie odbite na papierze faksowym. Tymczasem dokumenty przedstawione nam przez Focus Holding są oryginalne i z wszystkimi wymaganymi podpisami. Powstaje więc pytanie, który dokument uznać za ważny, a który wykluczyć - mówi Paweł Kłodaś, prezes zarządu LTL.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: świadectwo | dom maklerski | Holding
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »