Calisia sprzeda więcej fortepianów
25-proc. wzrost liczby wyprodukowanych instrumentów planuje w tym roku Calisia. We wrześniu wspólnicy mogą podjąć decyzję o przekształceniu firmy w spółkę akcyjną.
- Po pierwszym półroczu podtrzymujemy plany na cały bieżący rok. Chcemy osiągnąć sprzedaż na poziomie 5,5 mln zł i ok. 400 tys. zł zysku netto - zapowiada Tadeusz Sobczak, prezes kaliskiego producenta pianin i fortepianów. W ubiegłym roku firma miała przychody przekraczające 4 mln zł i 148 tys. zł zysku. - Dostajemy sporo zamówień. W tym roku powinniśmy wyprodukować ok. 25% więcej pianin i fortepianów niż w 2003 r. - mówi prezes, komentując rozpoczynający się wkrótce sezon na sprzedaż instrumentów.
Spółka produkuje rocznie kilkaset pianin i kilkadziesiąt fortepianów. Ponad 80% instrumentów trafia na eksport - m.in. do Niemiec, Francji, Szwajcarii, Holandii, Rosji i obu Ameryk.
Najprawdopodobniej we wrześniu zbiorą się wspólnicy Calisii (większościowy pakiet ma Unitra Towarzystwo Handlowo-Przemysłowe). - Może na nim zapaść decyzja o przekształceniu spółki z z o.o. w akcyjną, co będzie ważnym krokiem na drodze na giełdowy parkiet - uważa T. Sobczak. Dodaje, że spółka mogłaby zadebiutować pod koniec przyszłego roku.
Calisia wstępnie planuje pozyskać z emisji od 6 do 8 mln zł. Miałoby to wystarczyć na modernizację zakładu i rozwój sieci sprzedaży. Dziś spółka ma dwa salony - w Warszawie i przy fabryce w Kaliszu. Plany zakładają otwarcie placówek zarówno w większych miastach Polski, jak i za granicą.
