Ceny pogrążyły giełdy
Olbrzymie spadki na rynkach azjatyckich, dochodzące w Szanghaju do ponad 3,5 proc., nowe rekordy cen ropy oraz niepokój o szybki wzrost inflacji w Stanach Zjednoczonych pogrążyły parkiety na całym świecie. Londyński FTSE stracił prawie 3 proc., CAC w Paryżu ok. 2 proc. a warszawski WIG20 obniżył się o 1,7 proc. Również amerykańskie parkiety rozpoczęły od solidnych spadków. Dow Jones traci 1,5 proc.
Dzisiejszy spadek akcji w Ameryce zepchnął indeks Standard & Poor's 500 w dół z najwyższego poziomu od czterech miesięcy. Analitycy prognozują jeszcze większe straty na rynku kredytowym, wzmogły się także obawy, ze przyspieszenie inflacji powstrzyma już na dobre Federalna Rezerwę przed stymulowaniem gospodarki.
W niespełna godzinę po otwarciu parkietów za Atlantykiem, indeks S&P 500, monitorujący zachowania na rynku pięciuset największych spółek, tracił 0,7 proc. schodząc do 1417,15 pkt, Dow Jones Industrial Average spadł 1,1 proc. do 128882,99 pkt., a Nasdaq musiał odliczyć 0,8 proc. do poziomu 2495,13 pkt.
Na dziesięć sektorów występujących w S&P 500 siedem spadło po ogłoszeniu przez Departament Pracy USA raportu o wzroście cen producentów w kwietniu , z wyłączeniem żywności i paliw. Wskaźnik był dwukrotnie wyższy niż zakładali analitycy i wyniósł 0,4 proc..
Analitycy nie oszczędzali we wtorek banków. Przeciętnie o 17 proc. obniżyli oni prognozy zysków w 2008 roku u takich gigantów, jak Bank of America, Citigroup, JPMorgan, Wachovia Corp. i Wells Fargo.. Indeks branzy finansowej spadł o 1,3 proc.
Praktycznie jedynym sektorem notującym wzrosty jest branża naftowa. Exxon Mobil Corp., Chevron Corp. and ConocoPhillips, trzy największe firmy paliwowe w USA, podrożały w reakcji na kolejny rekord ropy naftowej - 129, 31 dol. za baryłkę ? oraz podniesienie przez Credit Suisse Group and Societe Generale prognozy cen surowca na 2008 i 2009 rok.
t.b,jk,Bloomberg