CEZ - inwestycje za 50 mld koron
W tym tygodniu, prawdopodobnie w czwartek, rada nadzorcza czeskiej spółki energetycznej CEZ da zgodę na dwie transakcje. Pierwsza to zakup 7-10 procent akcji węgierskiej firmy paliwowej MOL (podobnie jak CEZ notowana na GPW), druga - kupno kopalni węgla w miejscowości Most.
Na czwartek zwołano konferencję prasową. Odbędzie się ona tuż po spotkaniu nadzoru CEZ. Prasa czeska podaje, że Mostecka Uhelna kosztować będzie 28 mld koron (1 zł = 0,1375 CZK) i pieniądze zostaną przelane do najbliższych świąt. Jeśli tak się nie stanie warunki transakcji kupna kopalni negocjować trzeba będzie od nowa. Mostecka Uhelna to dobry kąsek - jest tam całkiem nowy szyb Vršany, jeszcze nieużywany, którego zasoby oblicza się na 50 lat. Na bazie tamtejszego węgla ma powstać nowa elektrownia CEZ-u Počerady. Szyb ČSA i część ciepłowni ma przejąć inwestycyjna firma zależna od CEZ - J&T. CEZ i Mostecka Uhelna nie doszły już raz w tym roku do porozumienia w sprawie długoterminowych dostaw węgla dla planowanej elektrowni.
51 procent walorów kopalni w Most mają osoby fizyczne - najwięcej Antonín Koláček i Luboš Měkota, pozostałych 49 procent ma Pavel Tykač.
CEZ wchodząc w MOL zmierza do wspólnych przedsięwzięć biznesowych. Plany obejmują budowę dwóch elektrowni gazowych na Węgrzech i Słowacji. MOL potrzebuje też czeskiego inwestora do obrony przed próbą przejęcia przez austriackiego konkurencta - OMV (być może za plecami Austriaków stoi rosyjski Gazprom). 7 procent papierów MOL kosztować będzie po aktualnych cenach ok. 20 mld koron. Czescy ekonomiści krytykują tę transakcję wskazując, że inwestorzy nie zarobią na niej i wszystko wygląda na parkowanie węgierskich akcji.
W czwartek rada nadzorcza ujawni też tegoroczne wyniki CEZ. Zysk netto ma być większy niż 41 mld koron.
(KM)