Chcesz zyskać? Rób jak Buffett
Dwa niedawne posunięcia słynnego inwestora doskonale odzwierciedlają jego długoterminowe przewidywania.
Gdy starożytni Grecy chcieli poznać przyszłość z pewnego źródła, wyruszali do Delf wysłuchać słynnej wyroczni. Podobnie do Omaha w amerykańskim stanie Nebraska podążają wyznawcy kultu dwucyfrowych zysków, by na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy Berkshire Hathaway (BH) usłyszeć z ust Warrena Buffetta, co czeka ich ulokowany w akcjach holdingu kapitał. Każdy z nich marzy, by przyszłość była wierną kopią przeszłości.
Buffett został liderem rankingu bogaczy magazynu "Forbes" dzięki niezwykłemu talentowi do zarabiania na cudzych sposobach na zarabianie. I tak jak chłodno analizuje czyjeś przedsięwzięcia, równie trzeźwo ocenia perspektywy swojej firmy. Dlatego ostatnio coraz wyraźniej daje akcjonariuszom do zrozumienia, że oprócz śmierci i podatków nie da się również uniknąć prawa malejących przychodów, które coraz silniej wpływa na wyniki wartego już grubo ponad 100 mld USD holdingu. Wszystkim zaś liczącym na kontynuację historycznego trendu zysków szczerze doradza sprzedaż akcji.
Więcej w "Pulsie Biznesu"