Co powie Greenspan?
Obniżkę podstawowych stóp procentowych o 50 pkt. bazowych (do 4%) zapowiadają ankietowani przez PARKIET analitycy zachodnich banków przed dzisiejszym posiedzeniem Fed. Jednocześnie przeważają opinie, że dla rynków akcji nie tyle będzie ważna sama decyzja, ile tradycyjne wystąpienie szefa Fed Alana Greenspana (na fot.), który oceni bieżącą sytuację w amerykańskiej gospodarce.
- We wtorek Fed prawdopodobnie obniży oprocentowanie funduszy federalnych do 4% - powiedział Douglas Wilde z nowojorskiego biura Merrill Lynch. Jego zdaniem, taka ewentualna decyzja raczej nie wywoła jednak jakichś poważniejszych wzrostów notowań na rynkach akcji.
- Rynek już zdyskontował możliwość obniżki stóp. Z pewnością jednak nastroje inwestorów nieco się poprawią - dodał.
Podobnego zdania jest Dhaval Joshi z londyńskiego oddziału Société Générale. - Oprocentowanie w USA powinno się obniżyć o 0,5 pkt., a kluczowym czynnikiem będą tu ostatnie dane o zatrudnieniu - podkreśla.
- Jednak dla rynków akcji dużo ważniejsze niż decyzja w sprawie stóp będzie wtorkowe wystąpienie Alana Greenspana - uważa D. Joshi. Jego zdaniem, można się spodziewać wzrostu cen akcji, jeśli szef Fed zasugeruje, że gospodarka amerykańska najgorsze ma już za sobą i nie grozi jej recesja. Jeśli zaś w wystąpieniu tym będzie przeważał pesymizm, wówczas na szybką poprawę koniunktury na giełdach nie ma raczej co liczyć.
- Aby poprawiła się sytuacja na giełdach, A. Greenspan musi powiedzieć, lub przynajmniej zasugerować, że najgorsze amerykańska gospodarka ma już za sobą. W przeciwnym razie, nastroje inwestorów nie poprawią się zbytnio w najbliższym czasie - twierdzi też Jochen Hitzfeld z monachijskiego Bayerische HypoVereinsbanku, dodając, że również spodziewa się we wtorek obniżki stóp w USA o 0,5 pkt.
