ComArch wyemituje obligacje
Kolejną spółką IT po ComputerLandzie i Prokomie, która zamierza wyemitować obligacje zamienne, jest krakowski ComArch. Potwierdza to fakt, że wśród emitentów jest to obecnie najbardziej popularny sposób pozyskiwania kapitału.
ComArch zaoferuje obligacje o wartości nominalnej od 35 do 50 mln zł, z terminem wykupu od 3 do 5 lat. Nabywcy obligacji będą mogli dokonać ich konwersji na akcje spółki, w wyniku czego jej kapitał zakładowy może zostać podwyższony maksymalnie o 700 tys. zł poprzez emisję do 700 tys. papierów serii H. W przypadku zamiany wszystkich obligacji na akcje stanowiłyby one 8,8% kapitału akcyjnego ComArchu. Spółka nie przewiduje żadnych świadczeń niepieniężnych, wynikających z obligacji, poza prawem do ich zamiany.
- Po konsultacjach z inwestorami doszliśmy do wniosku, że taki instrument będzie najlepiej przyjęty przez potencjalnych nabywców. Cena długu jest obecnie atrakcyjna. Emisje zamierzamy przeprowadzić za dwa miesiące, stąd widełki 35-50 mln zł. Trudno przewidzieć, jak będzie wyglądał rynek w tym czasie - powiedział PARKIETOWI Rafał Chwast, wiceprezes ComArchu. Po konsultacjach z potencjalnymi inwestorami spółka podejmie decyzję o ewentualnym wprowadzeniu obligacji do obrotu publicznego.
Środki z emisji obligacji zostaną przeznaczone na: wzmocnienie infrastruktury sprzedaży zagranicznej grupy ComArch w Niemczech i USA oraz sieci sprzedaży partnerskiej za granicą, dalszy rozwój produktów przeznaczonych do sprzedaży zagranicznej (umiędzynarodowienie produktów), wzmocnienie obecności ComArchu w sektorze małych i średnich przedsiębiorstw (projekt Casper - usługi ASP, systemy księgowe, systemy ERP) oraz akwizycje produktów i (lub) spółek stanowiących uzupełnienie oferty ComArch dla sektora użyteczności publicznej i dla innych. - Chcemy przeznaczyć mniej więcej po równo na każdy z celów emisji. Prowadzimy już rozmowy ze spółkami, które moglibyśmy kupić lub których produkty nas interesują - mówi Rafał Chwast.
Emisje obligacji zamiennych stają się coraz bardziej popularne, wypierając w ten sposób pozyskiwanie kapitału bezpośrednio poprzez giełdę. Wcześniej zrobiły to m.in. ComputerLand i Prokom. - Na pewno potwierdza to, że wybraliśmy preferowany instrument finansowy - podkreśla wiceprezes.
Reakcja inwestorów na decyzję ComArchu była spokojna. Akcje spółki nieznacznie zniżkowały. Na wczorajszej sesji po spadku o 1,9% wyceniono je na 52 zł.