Comp zmienia ofertę

Warszawski Comp chce, żeby akcje sprzedawane w publicznej ofercie objął w całości inwestor branżowy. Nie chce zdradzić, z kim prowadzi rozmowy na ten temat. Najwięcej korzyści z takiej akwizycji miałby Softbank, który jednak zaprzecza, że negocjuje z Compem.

Warszawski Comp chce, żeby akcje sprzedawane w publicznej ofercie objął w całości inwestor branżowy. Nie chce zdradzić, z kim prowadzi rozmowy na ten temat. Najwięcej korzyści z takiej akwizycji miałby Softbank, który jednak zaprzecza, że negocjuje z Compem.

Na ofertę publiczną Compu miało się składać od 0,5 mln do 1 mln akcji. Zapisy planowane były na 16 grudnia. Wczoraj spółka poinformowała, że złożyła w Komisji Papierów Wartościowych i Giełd wniosek, żeby zmienić ofertę na kierowaną, którą w całości obejmie jeden inwestor branżowy.

Partner w biznesie

- Uzgodniliśmy już szczegóły współpracy kapitałowej. Teraz pracujemy nad ustaleniem relacji biznesowych. Myślę, że na początku przyszłego tygodnia będziemy gotowi odsłonić karty - mówił Jacek Papaj, prezes i główny akcjonariusz Compu. Nie chciał zdradzić nazwy podmiotu, który po ofercie będzie kontrolował 25% akcji (ok. 600 tys.) warszawskiej spółki.

Reklama

Płytki rynek

Zakładając, że firma, z którą rozmawia Comp, ma polski rodowód, otrzymamy wyjątkowo krótką listę podmiotów, które mogłyby być odpowiednim partnerem dla wybierającego się na parkiet integratora. Polski rynek informatyczny podzieliły między siebie ComputerLand i Prokom i wokół tych ośrodków przebiega dalsza konsolidacja. Pierwsza z firm robi to bezpośrednio, kupując jedną spółkę na kwartał. Prokom przerzucił zadanie rozbudowy grupy, jak mówił w wywiadzie dla "Parkietu" jego prezes Ryszard Krauze, na spółki zależne.

Softbank kandydatem?

- Zarząd Softbanku na dziś nie prowadzi żadnych negocjacji z Compem - zapewnił Piotr Jeleński, członek zarządu odpowiadający za finanse Softbanku. - Nie komentujemy spekulacji na ten temat - oświadczył Robert Tomaszewski, przewodniczący rady nadzorczej Compu, który prowadzi negocjacje z ramienia tej spółki. Nie wiadomo zatem, kto rozmawia z Compem, bo wypierają się tego przedstawiciele także kilku innych największych polskich firm informatycznych.

Tropy prowadzą mimo wszystko do grupy Prokomu. Krzysztof Korba, prezes Softbanku, zapowiedział niedawno, że spółka jest zainteresowana akwizycjami. W strategii ma m.in. zapisane, że chce poszerzyć ofertę o systemy bezpieczeństwa. Jednym z liderów w tej niszy jest Comp. Obie spółki od ponad roku współpracują przy kontrakcie na budowę systemu Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPiK). Z naszych informacji wynika, że wiosną tego roku prowadziły już wstępne rozmowy na temat połączenia. Czy teraz strony wróciły do negocjacji? To bardzo możliwe. Softbank bez problemu poradziłby sobie ze sfinansowaniem takiej akwizycji. Spółka ma wystarczające rezerwy kapitałowe i możliwości zwiększania zadłużenia, żeby sprostać wydatkowi rzędu 30 mln zł. Zresztą, jeszcze w tym roku, za zbliżoną kwotę sprzeda Compowi Rzeszów swoją spółkę Wonlok.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: comp
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »