Condomi na skraju bankructwa

Condomi, producent prezerwatyw z Kolonii, stoi na skraju bankructwa. W piątek niemiecka spółka poinformowała, że prowadzi negocjacje z bankami w sprawie pomocy finansowej. Prezes Unimilu, w którym Condomi jest inwestorem strategicznym, nie boi się o przyszłość swojej firmy.

Condomi, producent prezerwatyw z Kolonii, stoi na skraju bankructwa. W piątek niemiecka spółka poinformowała, że prowadzi negocjacje z bankami w sprawie pomocy finansowej. Prezes Unimilu, w którym Condomi jest inwestorem strategicznym, nie boi się o przyszłość swojej firmy.

"Jeśli negocjacje z bankami zakończą się niepowodzeniem, utrzyma się niebezpieczeństwo, że Condomi oraz jego spółki zależne, z wyłączeniem polskiego Unimilu, utracą płynność finansową" - napisał zarząd w piątkowym komunikacie. Jednocześnie podkreślił, że niektóre banki wyraziły chęć udzielenia spółce pomocy, która umożliwiłaby jej krótkoterminowe finansowanie. Nie przekonało to jednak inwestorów. W piątek we Frankfurcie masowo wyprzedawali papiery Condomi, powodując spadek ceny aż o 30%. Od początku roku akcje spółki straciły ponad 50%. Obecnie kapitalizacja producenta prezerwatyw wynosi niecałe 9 mln euro.

Reklama

Zawiniły nietrafione inwestycje

- W lutym opracowaliśmy plan restrukturyzacji spółki. Nowa strategia zakłada skupienie się na podstawowej działalności, czyli produkcji prezerwatyw. Wycofujemy się ze stratą z nieudanych inwestycji - twierdzi Jens Waldhof, prezes zarządu Condomi. - Mamy też problem z przepływem pieniędzy. Np. z opóźnieniem płacą nam różnego rodzaju organizacje charytatywne, zajmujące się walką z wirusem HIV - dodaje. Podkreśla jednak, że liczy na banki. - Negocjacje trwają. Mam nadzieję, że najpóźniej do połowy grudnia porozumiemy się z którymś z nich - mówi J. Waldhof.

W ostatnich opublikowanych wynikach za 9 miesięcy (czyli od 1.07.2002 do 31.03.2003.), spółka informowała np. o konieczności odpisania aż 2,8 mln euro na pokrycie strat związanych z nieudaną inwestycją w spółkę FunFactory, produkującą erotyczne gadżety. Strata netto Condomi w tym okresie wyniosła 6 mln euro, wobec 3,3 mln euro rok wcześniej. Na poziomie operacyjnym firma straciła 2,1 mln euro, o 1,5 mln euro więcej niż rok wcześniej.

Unimil nie boi się o przyszłość

- Przykro mi, że Condomi ma problemy. Zawsze jest mi przykro, gdy komuś się nie wiedzie - mówi Grzegorz Winogradski, prezes Unimilu.

Jaka jest przyszłość najlepszej spółki z grupy Condomi- - Rozwijamy się zgodnie z założeniami, mamy bardzo dobre wyniki finansowe - twierdzi G. Winogradski. Na pytanie o ewentualne zmiany właścicielskie, odpowiada: - Myślę, że gdyby Condomi chciało sprzedać akcje naszej spółki, to bez problemu znajdą się inwestorzy, którzy będą chcieli je kupić.

Prezes myśli o inwestorach finansowych. - Funduszom zawsze łatwiej podjąć decyzję o zakupie walorów dobrze prosperującej firmy niż inwestorowi strategicznemu. Proces przejęcia przez spółkę z branży jest długotrwały. Poza tym w Europie działa około 5-6 dużych producentów prezerwatyw, z których każdy ma przerost mocy produkcyjnych. Choć atrakcyjny może być dla nich rynek zbytu, kontakty czy know how - uważa.

Prezes Condomi nie chciałby jednak sprzedawać Unimilu. - Polska spółka to taki nasz "klejnot w koronie". Pozbędziemy się jej tylko w wypadku, gdy nie będziemy mieli innego wyjścia - zapewnia J. Waldhof.

Condomi więcej pomogło niż zaszkodziło

Choć decyzja o zmianach właścicielskich w Unimilu nie jest przesądzona, to można się pokusić przynajmniej o podsumowanie kilkuletniej współpracy strategicznego inwestora z polską spółką. - Uzgadnialiśmy z przedstawicielami Condomi politykę inwestycyjną i strategiczne decyzje. Uzyskaliśmy też od Niemców wsparcie w zakresie technologii - stwierdza G. Wingoradski.

Ciemniejsza strona współpracy dotyczy zakupu akcji niemieckiego producenta. Polska spółka wydała na to 1 mln euro. Za jeden walor Unimil płacił 19 euro. Ostatnia wycena oscyluje wokół 1,5 euro.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: przyszłość | bankructwa | firmy | negocjacje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »