Credit Agricole nie wycofa spółek z GPW

Nie zamierzamy wycofać swoich spółek z warszawskiej giełdy - powiedział PARKIETOWI Gilles Gramat z Credit Agricole. Francuzi chcą natomiast na bazie spółek grupy CA w Polsce uruchomić biuro maklerskie, asset management oraz działalność faktoringową.

Nie zamierzamy wycofać swoich spółek z warszawskiej giełdy - powiedział PARKIETOWI Gilles Gramat z Credit Agricole. Francuzi chcą natomiast na bazie spółek grupy CA w Polsce uruchomić biuro maklerskie, asset management oraz działalność faktoringową.

Sam Credit Agricole zadebiutował na Euronext w ubiegłym roku, wiele naszych spółek zależnych to firmy publiczne. Poza tym, my nie myślimy w kategorii, czy nasze przedsiębiorstwa są na giełdach czy nie, tylko czy dobrze i efektywnie działają - powiedział Gilles Gramat, dyrektor departamentu i udziałów międzynarodowych w CA.

W tej chwili francuski inwestor poprzez Credit Agricole Polska kontroluje trzy firmy notowane na GPW. Są to Europejski Fundusz Leasingowy, TU Europa oraz Getin. W skład grupy Credit Agricole wchodzi także Lukas oraz Lukas Bank. Od środy wszystkie firmy należące do grupy mają siedzibę w jednym miejscu, w wybudowanym przez CA biurowcu we Wrocławiu.

Reklama

- Jesteśmy zadowoleni z naszych inwestycji w Polsce i mamy nadzieję, że posłużą one nam jako baza do dalszego rozwoju w tym kraju - powiedział wczoraj Gilles Gramat. Dodał również, że pod względem wielkości inwestycji zagranicznych CA Polska plasuje się na drugim miejscu - zaraz za Włochami. Obecnie w formie inwestycji bezpośrednich oraz finansowania działalności grupy podmiot francuski zaangażował 1 mld euro i tym samym jest w pierwszej dziesiątce największych inwestorów zagranicznych w naszym kraju.

W tym roku wszystkie spółki z grupy chcą rozszerzyć swoją działalność i wprowadzić nowe produkty. Lukas Bank chce na przykład stworzyć biuro maklerskie i asset management. - Wszystko zależy jednak od stanu rynku. chodzi o to, aby działalność AM była opłacalna - stwierdził Bruno Maisonnier, prezes Credit Agricole Polska.

EFL, największy podmiot w Credit Agricole Polska, chce założyć spółkę faktoringową. Leszek Czarnecki, przewodniczący nadzorczej EFL, dodał, że spółka, mimo załamania rynku, radzi sobie dobrze. - Mogę przyznać, że po kwietniu tego roku aż 6% wszystkich sprzedanych samochodów w Polsce znalazło kupców dzięki EFL - powiedział Leszek Czarnecki. Nie podał jednak prognozy wyników finansowych na 2002 rok.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: Crédit Agricole | wycofany | biuro | biuro maklerskie | GPW | firmy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »