Czas na budowę portfela!

Drugi rok bessy na rynku akcji w ocenie zarządzających ING OFE będzie czasem walki dwóch sił - z jednej strony, niskich atrakcyjnych wycen, które powinny zachęcać do kupowania, a z drugiej zaś niepewności co do tego, co się stanie z zyskami spółek, jak głęboki będzie ich spadek i spowolnienie gospodarcze.

Jednak w tym roku - inaczej niż w ubiegłym - fundusze mają być na plusie - podkreślają zarządzający.

"Obecne turbulencje na rynku akcji zdarzały się już w przeszłości i nie można wykluczyć, że w perspektywie następnych kilkudziesięciu lat podobne sytuacje wydarzą się jeszcze kilkakrotnie" - mówi Grzegorz Chłopek, wiceprezes ING PTE S.A. Gromadzenie kapitału na emeryturę to jednak proces trwający zazwyczaj przez około 40 lat, więc istotne jest to, czy dany fundusz ma stabilną formę i przynosi dobre rezultaty w długim okresie.

Reklama

W okresie sierpień 1999-grudzień 2008 ING OFE był funduszem, który zarobił najwięcej dla swoich członków. Mierzy to tzw. stan hipotetycznego konta. Zysk wypracowany dla klienta przez ING wyniósł ok. 3600 zł - to blisko 800 zł więcej, niż wynik najsłabszy.

2009 rok czasem budowy portfela

"To co działo się do sierpnia 2008 nie było dla nas zaskoczeniem. Nasze prognozy realizowały się niemal w 100% w tym okresie. Nasze przewidywania oczywiście nie uwzględniały jednak scenariusza aż takiego kryzysu i tak dużej utraty zaufania do sektora bankowego." - wskazuje Grzegorz Chłopek.

"Mamy za sobą ponad rok bessy, podczas której najlepiej zachowywały się sektory defensywne. W przypadku polskiej giełdy w czasie spadku najlepszym okazał się sektor telekomunikacyjny. Gdyby doszło do odwrócenia trendu giełdowego w bieżącym roku, to zgodnie z teorią do najbardziej obiecujących należeć powinny sektor finansów i sektor cyklicznych dóbr konsumenckich. Jednak skala problemów w obydwu sektorach każe zachować ostrożność" - mówi Szymon Ożóg, zarządzający portfelem akcji w ING PTE S.A.

Z punktu widzenia inwestora długoterminowego obecny rok jest dobrym momentem do zakupów akcji i odpowiednim czasem do budowy portfela.

"Obecny rok wykorzystamy do tego, aby przebudować portfel akcyjny w kierunku spółek, które wyjdą zwycięsko z trudnej sytuacji rynkowej. Które poradzą sobie, będą miały zdrowy bilans, mocne zarządy i przedstawią solidną strategię na kolejne lata" - dodaje Szymon Ożóg.

Kryzys dotknie gospodarki

"Rok 2008 był czasem kryzysu finansowego, rok 2009 będzie rokiem kryzysu gospodarczego" - mówi Ewa Radkowska, członek zarządu ING PTE S.A.Ewa Radkowska przewiduje, że recesja dotknie trzy największe gospodarki - USA, Japonię i strefę Euro. W przypadku Polski skutki kryzysu będą mocno odczuwalne, choć z pewnością znacznie mniej niż ma to miejsce np. w przypadku Stanów Zjednoczonych. "Szacujemy wzrost PKB na poziomie 1-2%. Negatywnie na wzrost będzie wpływał eksport oraz inwestycje, szczególnie prywatne. Czynnikiem wspomagającym może być konsumpcja indywidualna, ze względu na obniżenie podatków oraz znaczne wzrosty płac w ostatnich kilku latach. Największym ryzykiem dla takiego scenariusza jest szybki wzrost bezrobocia" - mówi Ewa Radkowska.

Zarządzający ING OFE podkreślają, że ogromną szansą dla gospodarki są fundusze unijne. Jeśli uda się te pieniądze efektywnie i szybko wykorzystywać, to Polska może okazać się jedną z lepszych i stabilniejszych gospodarek w Europie w tym roku.

W 2008 roku fundusz emerytalny ING ugruntował swoją pozycję lidera długoterminowych inwestycji. Jednocześnie ING OFE utrzymał pozycję najszybciej rosnącego pod względem liczby klientów funduszu emerytalnego w Polsce. Tym samym na koniec 2008 roku ING mógł poszczycić się liczbą 2 mln 800 tys. klientów. Fundusz jest również liderem zestawień stóp zwrotu w okresie sierpień 1999-grudzień 2008.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: fundusze | OFE | spowolnienie gospodarcze | ing
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »