Cztery lata bez debiutu

Z roku na rok wydłuża się lista spółek dopuszczonych do obrotu publicznego, których akcje nie są notowane na żadnym z rynków giełdowych. W skrajnych przypadkach inwestorzy, którzy kupili te akcje, czekają na debiut giełdowy już cztery lata.

Z roku na rok wydłuża się lista spółek dopuszczonych do obrotu publicznego, których akcje nie są notowane na żadnym z rynków giełdowych. W skrajnych przypadkach inwestorzy, którzy kupili te akcje, czekają na debiut giełdowy już cztery lata.

Oficjalne statystyki Komisji Papierów Wartościowych i Giełd podają, że do obrotu publicznego dopuszczonych jest 269 spółek. Nie oznacza to jednak, że wszystkie te podmioty notowane są na Giełdzie Papierów Wartościowych czy też Centralnej Tabeli Ofert. Na rynkach tych obraca się akcjami tylko 252 podmiotów. Wśród pozostających poza giełdą spółek publicznych można znaleźć takie rodzynki, jak Polisa, która mimo, iż już dość dawno ogłosiła upadłość i nie prowadzi działalności, cały czas powinna (teoretycznie) wypełniać obowiązki informacyjne wynikające ze statusu bycia spółką publiczną.

Reklama

Nie trzeba dodawać, że takie obowiązki nie są wypełniane. W kilku przypadkach dopuszczone do obrotu spółki sprzedawały swoje akcje w ofertach pierwotnych, ale objęte w ten sposób papiery nigdy nie pojawiły sie na giełdzie. O takim scenariuszu można mówić np. w przypadku Miro-Marku. Podmiot ten jeszcze w 1998 r. znalazł 116 nabywców na 3,6 mln akcji serii E. Od tamtej pory inwestorzy ci nie mają okazji do pozbycia się tych walorów i uwolnienia ulokowanych w nich środków.

Zdaniem specjalistów z którymi rozmawiał PG, bycie spółką publiczną, w przypadku braku notowań na giełdzie, ma tylko ujemne strony. Spółki muszą zatrudniać osoby odpowiedzialne za przekazywanie raportów, firma odsłania się przed konkurencją, a sam status spółki publicznej trochę się zdezawuował - powiedziano nam w jednym z biur maklerskich. Wady te nie oznaczają, że spółki podejmują działania zmierzające do pozbycia się tego wątpliwego dla nich przywileju. Mamy pilniejsze sprawy niż zawracanie sobie głowy wycofywaniem spółki z obrotu publicznego - powiedziano nam w jednej z nich. Takie opinie można usłyszeć przynajmniej w kilku mniejszych spółkach publicznych, które są najczęściej w bardzo słabej sytuacji finansowej i zmuszone są walczyć o przetrwanie.

Z odmienną sytuacją mamy do czynienia w podmiotach, które status spółki publicznej uzyskały całkiem niedawno. Ze strony Globe Trade Center, któremu w 2000 r. nie udało się uplasować akcji, cały czas słychać deklaracje podtrzymujące plany giełdowe. Również Techmex nie ukrywa, że będzie sprzedawał swoje walory, gdy poprawi się koniunktura giełdowa.

Są to jednak nieliczne wyjątki. Fer odłożył plany giełdowe na półkę. Emax poszukuje inwestora finansowego. Zakłady Azotowe Puławy będą najprawdopodobniej prywatyzowane w inny sposób. STGroup czy Beton Stal raczej nie wrócą na parkiet, z którego zostały wykluczone. Trudno zatem oczekiwać, że spółki te - znajdujące się na zapleczu giełdy - wkrótce ją zasilą. Giełda, jeśli chce rosnąć, musi poczekać na dopływ świeżej krwi.

KOMENTUJĄ DLA PG BARTOSZ OSTAFIŃSKI analityk Beskidzkiego Domu Maklerskiego

Spośród spółek dopuszczonych do obrotu publicznego ale nie notowanych na giełdzie szansę na dołączenie do tego grona mają jedynie duże podmioty będące w dobrej kondycji finansowej. Swoje zainteresowanie giełdą podtrzymuje m.in. GTC, który z ofertą czeka na poprawę koniunktury, czy też Techmex, gdzie obecni akcjonariusze - fundusze venture capital - są zainteresowane wyjściem z tej inwestycji. W przypadku zeszłorocznych spółek, które próbowały zaistnieć na rynku kapitałowym, np. Puław, nie oczekiwałbym ponownej próby plasowania akcji - kondycja tej firmy znacznie się pogorszyła, pojawiają się również odmienne koncepcje dotyczące prywatyzacji spółek chemii ciężkiej. Jeśli chodzi o małe spółki, nie spodziewam się, że ponowią próby zaistnienia na giełdzie. Ich działania będą zmierzać do wycofania akcji z obrotu publicznego.

Prawo i Gospodarka
Dowiedz się więcej na temat: inwestorzy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »