Czy maklerzy i doradcy zostaną goli?
Związek Maklerów i Doradców zrzeszający około połowę osób z licencją chce, aby pomysł likwidacji państwowych egzaminów był tematem kampanii prezydenckiej. Dlatego zwrócił się do kandydatów na prezydenta z zapytaniem, czy zawetują proponowane zmiany - pisze "Parkiet".
Zdaniem Związku, zmiany oznaczać będą likwidację transparentności weryfikacji przygotowania osób zamierzających wykonywać zawód zaufania publicznego, jakim jest inwestowanie środków obywateli. ZMiD przeciwstawia się propozycji zgłoszonej przez Komisję Nadzoru Finansowego w trakcie prac nad projektem ustawy o ograniczeniu barier administracyjnych i przedsiębiorców, nad którymi pracuje resort gospodarki.
O tym dziś więcej w gazecie giełdy "Parkiet".
Propozycja Komisji Nadzoru Finansowego, zniesienia licencji dla maklerów i doradców inwestycyjnych, zaskoczyła i podzieliła rynek - informował wcześniej Parkiet.
Związek Maklerów i Doradców zaapelował do KNF o ostrożne i rozważne wprowadzanie zmian. Tak, jak to miało miejsce przez ostatnich 20 lat. Głównym argumentem Komisji jest rezygnacja z udzielania "podwójnych" pozwoleń dla firm inwestycyjnych a jednocześnie, także dla osób tam pracujących.
Obecnie mamy w kraju ponad 2 300 maklerów. Dostęp do zawodu nie jest limitowany, bo KNF organizuje, w zależności od potrzeb, jeden lub dwa egzaminy w ciągu roku. Opinie ekspertów są podzielone co do zasadności tej, istotnej zmiany w prawie.
Wprowadzenie nowelizacji spowodowałoby znaczne ograniczenie odpowiedzialności osobistej pracowników firm inwestycyjnych - kończy "Parkiet".
