Czy notowania mogą rosnąć przez wiele lat?

Najistotniejszym czynnikiem ryzyka dla długoterminowego trendu wzrostowego na GPW jest zachowanie rynków zagranicznych - uważają specjaliści

Najistotniejszym czynnikiem ryzyka  dla długoterminowego trendu wzrostowego na GPW jest zachowanie rynków zagranicznych - uważają specjaliści

Najniższą wartość w ostatnich kilku latach WIG20 zanotował 5 października 2001 roku - 990 pkt. Najwyższą 11 maja tego roku - 3 347,8 pkt. Bardzo formalne podejście pozwala na stwierdzenie, że długoterminowy trend wzrostowy trwa już 55 miesięcy. Nawet jeśli dopiero lata 2003-2005 uznamy za hossę, to i tak mamy najdłuższy okres prosperity w historii warszawskiej giełdy. Przykłady z innych rynków sugerują, że w sprzyjających okolicznościach zwyżka może utrzymać się jeszcze przynajmniej przez kilka lat. - Nie wahałbym się zainwestować pieniędzy w polski rynek z perspektywą kolejnych piętnastu lat - twierdzi Mariusz Adamiak, zarządzający aktywami w Pioneer Pekao IM. - Nie ma podstaw, żeby rozpatrywać taki scenariusz i nie postawiłbym na to złamanego szeląga - tak kwituje rozważania o wieloletniej hossie Robert Gwiazdowski z Centrum im. Adama Smitha. Gwałtowny spadek kursów w maju sugeruje, że rację mają sceptycy, którzy podkreślają brak odporności warszawskiej giełdy na "szoki zewnętrzne". Nie ulega też wątpliwości, że wieloletnia zwyżka indeksów nie oznacza wzrostu kursów wszystkich spółek. Przykład Indeks DJIA, w którego skład wchodzi 30 gigantów amerykańskiego przemysłu, otarł się w maju o historyczny rekord ze stycznia 2000 r. Uwzględniane w jego wyliczaniu akcje General Motors jeszcze kilka miesięcy temu kosztowały mniej niż 20 USD, najmniej od 24 lat.

Reklama

Tomasz Jóźwik

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: notowania
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »