Dalsze losy Agropolisy
TUiR Warta ma pomysł na przejęte półtora roku temu Towarzystwo Ubezpieczeń w Rolnictwie i Gospodarce Żywnościowej (już byłe). Spółka, po zmianie nazwy na Warta Finance, miałaby, jak wynika ze statutu, oprócz pośrednictwa, zajmować się m.in. produkcją wyrobów metalowych.
Giełdowa Warta przejęła specjalizujące się w ubezpieczeniach rolnych TUwRiGŻ Agropolisa pod koniec 2003 r. Początkowo deklarowała utrzymanie profilu spółki. Agropolisa miała nadal być firmą specjalistyczną, zorientowaną na sektor rolny, a jej oferta miała stanowić uzupełnienie produktów i rozwiązań oferowanych przez giełdowego ubezpieczyciela (jest to towarzystwo uniwersalne). Jednak kilka miesięcy później podjęto decyzję, że portfel Agropolisy przejmie spółka matka, a córka zaprzestanie działalności ubezpieczeniowej (nadzór odebrał jej licencję już w ub.r.). Byłe towarzystwo miało zostać spółką serwisową.
Udało się nam dotrzeć do propozycji zmian statutu, jakie zatwierdziło pod koniec czerwca walne zgromadzenie spółki (kilka dni temu firma otrzymała potwierdzenie zmian z KRS). Zgodnie z nim, dawna Agropolisa (obecnie Warta Finance) ma zajmować się m.in. pośrednictwem (w tym kredytowym) i szkoleniami. Ale nie tylko. Spółka o kapitale zakładowym 74,38 mln zł (kapitał własny na koniec ub.r. wynosił 7,93 mln zł) ma zajmować się zagospodarowaniem, kupnem, sprzedażą oraz zarządzaniem nieruchomościami, w tym mieszkalnymi, a także badać rynek i opinię publiczną. Co ciekawe, podobny (pokrywa się w części) zakres działalności ma inna spółka z grupy - Warta Nieruchomości. Dlaczego? - Zakres działalności spółki (Warta Finance - przyp. red.) został zdefiniowany najszerzej, jak to było możliwe - twierdzi Lidia Deja, rzecznik Warty. Pytanie, dlaczego dawna Agropolisa miałaby zajmować się także produkcją maszyn, wyrobów metalowych oraz z tworzyw sztucznych, pozostało bez odpowiedzi.
Warta Finance ma trzyosobowy zarząd. Jego prezesem będzie Lucyna Krakowiak (także szefowa Agropolisy). Rada liczy trzech członków, w tym dwóch to wiceprezesi Warty: Krzysztof Kudelski oraz Artur Biskupski.
Tomasz Brzeziński