Deal OPEC nie jest jeszcze przesądzony
Wczorajsze spotkanie przedstawicieli krajów OPEC w Wiedniu przyniosło wyczekiwane porozumienie dotyczące solidarnego cięcia produkcji ropy naftowej przez kraje kartelu. Ceny ropy naftowej WTI spadły ponownie poniżej 47 dolarów za baryłkę, ponieważ Iran i Irak zgłosiły zastrzeżenia do kartelu OPEC na temat dystrybucji ograniczeń w produkcji ropy. Członkowie OPEC będą szukać rozwiązania na szczeblu ministerialnym.
Silne wzrosty cen ropy po spotkaniu OPEC
Najważniejszym rezultatem spotkania było ustalenie wspólnego limitu produkcji ropy w OPEC, który zakłada ograniczenie wydobycia łącznie o około 1,2 mln baryłek dziennie, począwszy od stycznia 2017 r.
Największy udział w tym procesie ma mieć Arabia Saudyjska, która zmniejszy produkcję o 0,5 mln baryłek dziennie do poziomu około 10 mln baryłek dziennie. Z kolei Zjednoczone Emiraty Arabskie, Katar i Kuwejt mają łącznie ograniczyć produkcję o 0,3 mln baryłek dziennie. Co ciekawe, Irak zobowiązał się do zmniejszenia wydobycia ropy o 0,2 mln baryłek dziennie, mimo że przedstawiciele tego kraju w ciągu ostatnich kilku tygodniu deklarowali, że na nie zgodzą się na cięcie, a co najwyżej na pozostawienie produkcji na obecnych poziomach. Niespodzianką jednak nie był fakt, że z obowiązku ograniczenia produkcji zwolnione zostały Iran, Libia i Nigeria ze względu na fakt, że kraje te i tak musiały zmniejszyć wydobycie ze względu na walki wewnętrzne lub sankcje. W przypadku Iranu, ustalony został limit produkcji na poziomie sprzed sankcji, co w praktyce oznacza, że kraj ten ma pole do delikatnego wzrostu wydobycia.
Notowania ropy naftowej WTI - dane dzienne Raport surowcowy 2 / 3 Porozumienie OPEC wywołało dynamiczne zwyżki cen ropy naftowej.
Wczoraj cena amerykańskiej ropy WTI wzrosła o ponad 8%, a dzisiaj rano kontynuuje ten ruch, docierając do okolic 50 USD za baryłkę, będących ważnym technicznym i psychologicznym oporem. Niewątpliwie konsensus OPEC istotnie wspiera obecnie kupujących, zwłaszcza że do porozumienia dołączyła Rosja, która zobowiązała się do cięcia produkcji ropy o 0,3 mln baryłek dziennie od stycznia 2017 r.
Jednak z fundamentalnego punktu widzenia to porozumienie wiele nie zmieni i raczej nie przyczyni się istotnie do zmniejszenia globalnej nadpodaży. Wynika to chociażby z faktu, że w ostatnich miesiącach Rosja i wiele krajów OPEC zwiększały produkcję ropy naftowej, doprowadzając ją do rekordowych rozmiarów.
ZŁOTO
Cena złota najniższa od lutego br. Wczorajsza zwyżka notowań amerykańskiego dolara odbiła się echem na rynku złota - cena żółtego kruszcu spadła o 1%, kończąc środową sesję w okolicach poziomu 1174 USD za uncję.
Dzisiaj cena złota pozostaje pod wyraźną presją sprzedających - w nocy cena kruszcu spadła poniżej poziomu 1170 USD za uncję, tym samym schodząc na najniższy poziom od lutego br. Później jednak notowania złota odrobiły większość strat.
Z technicznego punktu widzenia, obecnie najbardziej istotną barierą dla cen złota jest rejon 1171-1172 USD za uncję, wyznaczony przez zniesienie Fibonacciego na poziomie 61,8% ruchu wzrostowego rozpoczętego w grudniu ub.r. i trwającego przez pół roku.
Jeśli to techniczne wsparcie wytrzyma, to może być ono bazą do wzrostowego odreagowania cen złota, zwłaszcza że po znaczącym umocnieniu się amerykańskiego dolara, waluta ta jest podatna na korektę spadkową.
Obecnie na rynku USD i, tym samym, na rynku złota, możemy mieć do czynienia z podwyższoną zmiennością, która będzie wynikać z zaplanowanej na 14 grudnia decyzji Fed w sprawie stóp procentowych. Obecnie grudniową podwyżkę traktuje się na rynku praktycznie jako pewnik i jest ona już w dużej mierze uwzględniona w wycenie USD i notowaniach złota.
Dorota Sierakowska
Analityk surowcowy DM BOŚ