Debiut EFL
Po 151 zł, czyli o 4,1% drożej niż w ofercie publicznej, zadebiutowały wczoraj akcje Europejskiego Funduszu Leasingowego. Walory spółki są notowane na rynku podstawowym. W czasie pierwszego notowania wartość obrotów wyniosła blisko 2,7 mln zł.
W publicznej ofercie akcje EFL były sprzedawane po 145 zł. W poniedziałek PDA EFL po raz ostatni były notowane po 153 zł, natomiast GDR-y wyceniono na 15,05 dolara, czyli 138 zł (jedna akcja to 2 GDR-y). Wczoraj w obrocie giełdowym znalazło się 4,4 mln akcji EFL (2 mln akcji serii D i 2,4 mln akcji serii A), czyli około 70% kapitału akcyjnego spółki.
Prezes EFL Leszek Czarnecki oceniając debiut stwierdził, że kurs akcji mógłby być wyższy. Zwrócił uwagę, że od publicznej oferty znacznie pogorszyła się koniunktura na rynku. WIG jest na znacznie niższym poziomie, a złoty znacznie słabszy. Wzrost kursu dolara spowodował jednak, że spółka osiągnęła 23,5 mln zł zysku z tytułu różnic kursowych. Wiceprezes EFL Jakub Malski wyjaśnił, że część ostatniej emisji akcji została objęta przez depozytariusza GDR i opłacona w dolarach. Inwestor kupił walory przy kursie dolara wynoszącym 4,07 zł, a transakcja sprzedaży waluty nastąpiła po 4,58 zł. Spółka planuje osiągnięcie w tym roku 118 mln zł zysku netto. W I kwartale br. zysk netto wyniósł prawie 15 mln zł. W tym okresie spółka oddała w leasing środki za prawie 210 mln zł, zawierając 5,8 tys. umów. W porównaniu z I kwartałem 1999 roku oznacza to wzrost o 60%.
Największym akcjonariuszem spółki jest Leszek Czarnecki, który posiada około 64% akcji EFL.W datowanej na 9 maja rekomendacji analitycy BIG-BG zalecają kupować akcje EFL. Oceniają, że przy obecnym poziomie cenowym są one notowane z około 10- 20-proc. dyskontem w stosunku do branży finansowej (po uwzględnieniu wyższego ryzyka związanego ze spółką). Analitycy BIG-BG przewidują, że w ciągu 12 miesięcy kurs EFL wzrośnie do 211 zł.
