Debiut trochę nie w porę

Mimo, że obowiązujące w Polsce przepisy regulujące leasing pozostaną na razie bez zmian, nie gwarantuje to jednak sukcesu rynkowego papierom Europejskiego Funduszu Leasingowego z Wrocławia. Wiele wskazuje na to, że mimo olbrzymiego sukcesu publicznej oferty, w pierwszym dniu notowań kurs walorów spółki może być nawet niższy od ceny emisyjnej wynoszącej 145 zł.

Mimo, że obowiązujące w Polsce przepisy regulujące leasing pozostaną na razie bez zmian, nie gwarantuje to jednak sukcesu rynkowego papierom Europejskiego Funduszu Leasingowego z Wrocławia. Wiele wskazuje na to, że mimo olbrzymiego sukcesu publicznej oferty, w pierwszym dniu notowań kurs walorów spółki może być nawet niższy od ceny emisyjnej wynoszącej 145 zł.

Zakończona przed niespełna półtora miesiącem publiczna emisja akcji Europejskiego Funduszu Leasingowego zakończyła się wielkim sukcesem. W transzy małych inwestorów, do których spółka skierowała 250 tys. papierów, zainteresowani złożyli zapisy na 2,9 mln akcji. Ośmiokrotną nadsubskrypcję zanotowano też w przeprowadzonej wcześniej sprzedaży akcji w transzy dużych inwestorów, dla których zarezerwowanych było 1,75 mln walorów wrocławskiej firmy. Była to jedna z największych prywatnych emisji w historii polskiego rynku kapitałowego. Do obejmowania walorów EFL-u zdawały się też zachęcać notowania GDR-ów spółki, które zadebiutowały na londyńskiej giełdzie kilka dni przed rozpoczęciem zapisów w publicznej subskrypcji.

Reklama

Szansa dla pominiętych

Mimo, że w publicznej subskrypcji wielu inwestorów musiało odejść z kwitkiem lub też ich zapisy zostały znacząco zredukowane, nie muszą oni mieć jednak wielu powodów do narzekań. W obecnej sytuacji rynkowej sukces rynkowy akcji EFL-u, które od dzisiaj będą notowane na rynku podstawowym nie jest jednak taki pewny. Nie zapewnia tego wcale sukces publicznej emisji. Utrzymująca się atmosfera niepewności na warszawskiej giełdzie sprawia, że wielu inwestorów woli się wstrzymać ze swoimi decyzjami. Co prawda utrzymujące się na poziomie wyższym od ceny emisyjnej notowania praw do akcji EFL-u pozwalają oczekiwać kilkuprocentowej stopy zwrotu (wczoraj podczas ostatniego ich notowania wyceniane one były na 153 zł), nie wiadomo jednak, jak duży wpływ będą one miały na kształtowanie się ceny walorów wrocławskiej spółki podczas pierwszych sesji. Niewykluczone, że ich kurs nieznacznie tylko będzie odbiegał od ceny emisyjnej.

W Londynie taniej

Poniżej ceny emisyjnej można już kupić GDR-y wrocławskiej spółki, które notowane są na giełdzie w Londynie. Od chwili ich debiutu, który miał miejsce 16 marca ich cena spadła z prawie 23 do 15,4 USD, podczas wczorajszych notowań. Przy obecnym kursie dolara, wyznacza to cenę jednej akcji EFL-u na poziomie niespełna 141 zł. Szczególnie niekorzystny dla notowań GDR-ów przedsiębiorstwa są ostatnie dni. Tylko w ciągu kilku pierwszych godzin sesji cena tych papierów spadła o ponad 2 proc. Od ostatniej środy spadek ten sięga prawie 20 proc. Nie bez znaczenia jest tu też spadek wartości złotówki do dolara. W związku z tym, wyższe są też oczekiwania inwestorów co do przyszłej ceny akcji spółki, a co za tym idzie rośnie również ryzyko związane z inwestycją w te walory.

W oczekiwaniu na zmiany

Taki sposób finansowania inwestycji zdobywa też coraz więcej zwolenników w naszym kraju, mimo pojawiających się co jakiś czas ze strony Ministerstwa Finansów pomysłów, które mogłyby to skutecznie ograniczyć. Zmian podatkowych w tym zakresie można się jednak spodziewać najwcześniej na początku przyszłego roku. Nie wiadomo jednak, czy w związku ze zbliżającymi się wyborami prezydenckimi i parlamentarnymi, rządząca koalicja będzie chciała ryzykować utratą popularności wśród przyszłych wyborców. Jest też nadzieja, że polskie przepisy rachunkowe i podatkowe regulujące rynek leasingu będą zmieniane tak aby odpowiadały modelowi zachodniemu, co przyspieszyłoby rozwój tego sposobu finansowania.

Udział leasingowania w finansowaniu inwestycji nie przekracza obecnie 8 proc. W świecie w ten sposób finansuje się 20-25 proc. inwestycji. W przypadku Wielkiej Brytanii udział ten przekracza nawet 30 proc. Póki co jednak klasyfikacja leasingu w Polsce odbywa się raczej na podstawie jego formy a nie istoty, a podatkowe i rachunkowe konsekwencje leasingu są wynikiem jego kwalifikacji. Stąd też klasyfikacja leasingu dla celów podatkowych zależy od polityki fiskalnej. Dla przykładu w 1999 roku prawie 99 proc. umów leasingowych zawartych przez EFL, zgodnie z obowiązującymi w Polsce przepisami klasyfikowane było jako leasing operacyjny, podczas gdy zgodnie z amerykańskimi standardami rachunkowości, wszystkie one zaklasyfikowane zostałyby jako leasing finansowy.

Pomimo wielu niejasności w przepisach wrocławska spółka jednak bardzo prężnie się rozwija. EFL jest obecnie jedną z największych firm leasingowych działających w Polsce. Jej udział w rynku sięga prawie 11 proc. W przypadku grupy kapitałowej, w skład której obok EFL wchodzą także spółki MR Leasing, EFL Słowacja, Europejski Fundusz Inwestycyjny oraz Towarzystwo Ubezpieczeniowe Europa, udział ten kształtuje się na poziomie 13 proc. W ubiegłym roku spółka zawarła ponad 25 tys. umów na kwotę 961,1 mln zł.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: notowania | leasing | debiut
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »