Dwa tygodnie temu miały się rozstrzygnąć losy połączenia Mostostalu Siedlce z Polimeksem-Cekop (kontroluje około 55% kapitału giełdowej spółki). Walne zgromadzenie pierwszej spółki przegłosowało uchwałę w tej sprawie, ale akcjonariusze mniejszościowi od razu zapowiedzieli jej zaskarżenie. NWZA Polimeksu-Cekop, który dąży do fuzji, nieoczekiwanie nie zabrało wówczas stanowiska. Handlowy Investments, podmiot zależny od Banku Handlowego, mający 36,5% kapitału warszawskiego holdingu, poprosił o przerwę w obradach. Zostaną wznowione 29 stycznia.
Z naszych informacji wynika, że Bank Handlowy przystąpił do rozmów z akcjonariuszami mniejszościowymi Mostostalu Siedlce. Strony miały rozmawiać m.in. o ewentualnej zmianie parytetu wymiany akcji. Opozycjoniści Polimeksu--Cekop uważają, że jej wycena jest zaniżona. Dążąc do zablokowania fuzji proponują też znalezienie inwestorów gotowych odkupić cały pakiet Mostostalu Siedlce od warszawskiej firmy. Jej udziałowcom trudno będzie się jednak na to zgodzić. Niektórzy sugerują nawet, że fundusz Banku Handlowego rozważa wyjście z Polimeksu-Cekop. Miałby zachęcać do zakupu jego akcji brytyjską firmę PIP Managers (ma już 36,4%).
