Depozyty wstępne na kontrakty akcyjne od 13,2% do 20%

Wstępny depozyt zabezpieczający dla kontraktów terminowych na akcje Elektrimu wynosi 20% ich wartości, TP SA -14,6%, a PKN Orlen - 13,2%. Zdaniem analityków, są to atrakcyjne poziomy i powinny zadowolić inwestorów. Do 22 stycznia, czyli do rozpoczęcia notowań futures akcyjnych, depozyty mogą wzrosnąć, jeżeli dojdzie do gwałtownych ruchów cen walorów.

Wstępny depozyt zabezpieczający dla kontraktów terminowych na akcje Elektrimu wynosi 20% ich wartości, TP SA 
-14,6%, a PKN Orlen - 13,2%. Zdaniem analityków, są to atrakcyjne poziomy i powinny zadowolić inwestorów. Do 22 stycznia, czyli do rozpoczęcia notowań futures akcyjnych, depozyty mogą wzrosnąć, jeżeli dojdzie do gwałtownych ruchów cen walorów.

- Ustalony przez nas wstępny depozyt zabezpieczający klienci powinni wpłacić do biura maklerskiego. Broker na własne ryzyko może pobrać niższą kwotę. Minimalny depozyt ustaliliśmy na poziomie 14,2% dla kontraktów na Elektrim, 10,4% dla TP SA i 9,4% dla PKN - poinformował PARKIET Wiesław Krzywina, dyrektor Izby Rozrachunkowej Instrumentów Pochodnych KDPW.

Dla porównania, obecnie depozyt wstępny dla futures na WIG20 wynosi 11,8%, a minimalny 8,4%. -W przypadku kontraktu na akcje depozyt jest wyższy, ponieważ zmienność kursu jednego papieru jest większa od zmienności indeksu. Uważam, że dźwignia finansowa na futures na poszczególne walory jest bardzo atrakcyjna - powiedział Andrzej Kosiński, doradca inwestycyjny ABN Amro Asset Management.

Reklama

Dźwignia finansowa w przypadku kontraktów wynika z tego, że wartość początkowa inwestycji jest znacznie niższa od wartości instrumentu bazowego. Jeden kontrakt na TP SA i PKN opiewa na 500 akcji, a na Elektrim na 300 akcji. Np. przy kursie ostatniej spółki w wysokości 49 zł, wartość jednego kontraktu wynosi 14,7 tys. zł. Inwestor chcąc kupić lub sprzedać futures, np. przy depozycie 20%, wpłaci jednak tylko niecałe 3 tys. zł, czyli kwotę 5 razy mniejszą.

Zdaniem A. Kosińskiego, inwestorzy powinni mieć możliwość wnoszenia depozytów w postaci akcji. Będą z tego zadowoleni zwłaszcza ci, którzy posiadają już jakieś walory i chcą się zabezpieczyć przed spadkiem wartości portfela, sprzedając kontrakty terminowe. - Na razie do depozytu przyjmowane są tylko obligacje skarbowe do 60% jego wartości. Prawdopodobnie akcje wchodzące w skład indeksu WIG20 będzie można wnosić do depozytu na początku II kwartału br. - powiedział W. Krzywina.

Inwestorzy chcący handlować kontraktami muszą wystąpić do KDPW o przyznanie Numeru Identyfikacyjnego klienta. Do tej pory nik przyznano 12 830 podmiotom. ? Moim zdaniem, zaproponowana wysokość depozytów na kontrakty na akcje oraz odpowiednio atrakcyjne prowizje przyciągną inwestorów do tego instrumentu. Po ok. 3 miesiącach płynność walorów może być już bardzo duża - powiedział PARKIETOWI Michał Owoc z Beskidzkiego Domu Maklerskiego, który pełni funkcję animatora dla tego rynku.

Ostatnie przygotowania przed debiutem nowych instrumentów trwają także m.in. w DI BRE Banku oraz BM BOŚ. - Przed 22 stycznia powinniśmy zakończyć wszystkie testy. Wkrótce zostaną wyznaczone prowizje na rynku kontraktów akcyjnych. Sądzę, że ich wysokość nie będzie istotnie odbiegać od prowizji pobieranych za futures na indeksy - powiedział PARKIETOWI Marcin Rupiński z DM BOŚ. Za kupno lub sprzedaż kontraktów na indeks prowizja wynosi 25 zł. Istnieje możliwość jej negocjacji.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: depozyt | depozyty | Orlen
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »