DI BRE o Emperii Holding

Analitycy DI BRE utrzymali rekomendację "kupuj" dla Emperii Holding, wyceniając akcje spółki na 70,3 zł.

Analitycy DI BRE utrzymali rekomendację "kupuj" dla Emperii Holding, wyceniając akcje spółki na 70,3 zł.

Rekomendacja została wydana przy cenie 53,6 zł, a w środę na zamknięciu wyceniono na 52,5 zł.

"Od początku 2008 roku akcje Emperii straciły na wartości ponad 67 proc., czyli znacznie więcej niż szeroki indeks WIG (-50 proc.) oraz WIG40 (-60 proc.). Powodów takiego słabego sentymentu były przede wszystkim rozczarowujące wyniki finansowe w kolejnych kwartałach, których główną przyczyną były niedoszacowane przez nas i konsensus wydatki związane z integracją i intensywnym rozwojem organicznym (3 nowe centra dystrybucyjne). Słaby wynik tego roku nie powinien być jednak naszym zdaniem podstawą do pesymistycznych prognoz na kolejne lata i będzie stanowił raczej niską bazę, którą Spółka powinna pobić o około 46 proc. w 2009. Będzie to możliwe mimo pogarszającego się otoczenia makro, dzięki zwiększonej skali działalności, mniejszej liczbie nowych otwarć dużych centów dystrybucyjnych oraz znacznie niższym kosztom integracji, która w znacznej części powinna być ukończona do stycznia 2009" - napisano

Reklama

"Nie widzimy również powodów do obaw o poziom długu netto, gdyż mimo planowanych wysokich inwestycji, Spółka utrzyma bezpieczne wskaźniki zadłużenia, a płynność gwarantują niewykorzystane linie kredytowe na około 100 mln zł. Podtrzymujemy rekomendację kupuj i wyceniamy akcje Emperii na 70,3 zł" - dodano.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Holding
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »