Dom Inwestycyjny BWE zostanie zlikwidowany. Jest to pierwsze biuro maklerskie, które na fali obecnego kryzysu na polskim rynku kapitałowym w ten sposób zakończy działalność. Jego klienci (ponad 200) mogą być spokojni o posiadane aktywa. Rachunki inwestorów zostaną przeniesione do innych biur.
Walne zgromadzenie akcjonariuszy DI BWE (kapitał akcyjny 9,6 mln zł) podjęło decyzję o likwidacji spółki. - Do tego kroku zmusiła nas kiepska sytuacja na rynku kapitałowym i brak perspektyw na jej polepszenie. Dalsze prowadzenie działalności maklerskiej nie jest dla spółki opłacalne z ekonomicznego punktu widzenia. Dlatego też akcjonariusze postanowili ją rozwiązać - powiedział PARKIETOWI Zbigniew Mazur, przewodniczący rady nadzorczej firmy. Likwidacja spółki potrwa co najmniej kilka miesięcy.
Dom Inwestycyjny BWE od kilkunastu miesięcy szukał partnera. Spółka porządkowała strukturę biura i portfel klientów. Niestety, w tym czasie nie udało jej się pozyskać inwestora. W ubiegłym roku DI BWE poniósł około 1 mln zł straty. Ujemny wynik był w dużej mierze efektem utworzonych rezerw. - Spółka nie straciła płynności finansowej. Jej majątek to przede wszystkim gotówka - twierdzi przewodniczący Zbigniew Mazur. Biuro maklerskie zatrudnia zaledwie 7 osób w jednym punkcie obsługi klienta w Warszawie.
Sytuacja na rynku usług maklerskich jest coraz trudniejsza. Brokerzy, starając się przetrwać kryzys, maksymalnie ograniczają koszty, czego efektem jest likwidacja mało rentownych POK i zwolnienia pracowników. Dekoniunktura panuje także wśród zagranicznych brokerów, którzy jeszcze kilka lat temu chętnie przejmowali polskie słabsze biura, by tą drogą szybciej zdobyć licencję. Obecnie sami zastanawiają się nad kontynuacją działalności na naszym rynku. Dla polskich słabych kapitałowo podmiotów droga likwidacji może być, niestety, wybierana coraz częściej.
