Do odzyskania 100 mln zł - KGHM wygrał z fiskusem
KGHM może odzyskać lub mieć zaliczone na poczet przyszłych zobowiązań podatkowych około 100 mln zł. To efekt wyroku NSA, który uchylił decyzje urzędników skarbowych sprzed kilku lat.
KGHM jeszcze jako jednoosobowa spółka Skarbu Państwa był zobowiązany do wypłaty dywidendy za 1996 r. Spółka podzieliła się zyskiem ze swoim właścicielem, jednak Urząd Kontroli Skarbowej uznał, że zarówno wypłata ta, jak i podatek od osób prawnych zostały zaniżone. KGHM, choć nie zgadzał się z tą decyzją, zapłacił.
Spółka na drodze sądowej postanowiła jednak odzyskać pieniądze. - NSA uchylił decyzje o zaległościach podatkowych KGHM. Kwota roszczeń dochodzonych przez spółkę wynosiła w 1998 r. prawie 35,4 mln zł. Obecnie wraz z odsetkami jest to około 100 mln zł - powiedział Dariusz Wyborski, rzecznik prasowy KGHM.
NSA nie przesłał jeszcze spółce uzasadnienia swojej decyzji. Nie wiadomo więc, jakie dalsze kroki w tej sprawie podejmie izba Skarbowa.
- Można się spodziewać żądania o ponowne rozpatrzenie wniosku i cała sprawa przeciągnie się w czasie. Jeżeli wygramy, kwota roszczeń zwiększy się o kolejne odsetki. Są jednak jakieś szanse, że zostanie podjęta decyzja o zaliczeniu nadpłaconych przez spółkę środków na poczet przyszłych zobowiązań podatkowych - powiedział D. Wyborski. Biorąc pod uwagę to, że prawie 50% akcji KGHM kontroluje Skarb Państwa, prawdopodobieństwo tego, że spółka odzyska gotówkę, jest mniejsze niż w przypadku innej formy rozliczeń.
KGHM w 2001 r. poniósł 190 mln zł straty przy przychodach w wysokości ponad 4,2 mld zł. Zarząd spółki przewiduje, że w 2002 r. koncern zarobi co najmniej 52 mln zł netto. Rozliczenie nadpłaconego podatku wraz z odsetkami w tym roku z pewnością wpłynie na poprawę wyniku firmy. Z kolei obniżyć mogą go wypłaty odszkodowań dla mieszkańców Polkowic po tąpnięciu górniczym, które miało miejsce 20 lutego.
- Do spółki wpłynęło już ok. 600 wniosków o wyrównanie strat po tym tąpnięciu. Na razie trudno szacować kwotę odszkodowań - powiedział D. Wyborski. Przyznał, że w ostatnich latach z tytułu tąpnięć kopalnia Rudna co roku wypłacała ok. 7 mln zł odszkodowań.