Dobre czasy dla analityków

Dziś pracę w DM BZ WBK rozpoczynają dwaj dotychczasowi analitycy CA IB Securities. Z DM Banku Handlowego do UBS przechodzi osoba monitorująca m.in. branżę telekomunikacyjną. Zespół analityczny powiększa DM Millennium.

Dziś pracę w DM BZ WBK rozpoczynają dwaj dotychczasowi analitycy CA IB Securities. Z DM Banku Handlowego do UBS przechodzi osoba monitorująca m.in. branżę telekomunikacyjną. Zespół analityczny powiększa DM Millennium.

Ruch na rynku pracy dla specjalistów biur maklerskich jest coraz większy.

Andrzej Kasperek, analityk DM Banku Handlowego, poinformował wczoraj o zmianie pracy. Z biurem BH był związany - z przerwami - od 1998 r. Zajmował się przede wszystkim firmami z sektora TMT (telekomunikacja, media, technologia). Od 12 września podejmie pracę w londyńskim oddziale szwajcarskiej grupy UBS. Zajmie się tam spółkami z regionu Europy Środkowowschodniej, które w londyńskich realiach należą do średnich przedsiębiorstw. UBS jest jednym z największym klientów DM BH.

Reklama

Kto zastąpi A. Kasperka w polskim biurze? DM BH prowadził rozmowy z wieloma doświadczonymi analitykami. Z nieoficjalnych informacji wynika, że byli wśród nich m.in. Sobiesław Pająk (szef analityków w CDM Pekao) czy Włodzimierz Giller (DB Securities).

DM BH to nie jedyne biuro, w którym zanosi się na personalne zmiany. Warszawski rynek analityków z doświadczeniem jest mały. Biura zatrudniają zazwyczaj po kilku specjalistów. W zamkniętym kręgu domów maklerskich zazwyczaj dochodzi do rotacji.

Dobrym przykładem jest Dom Maklerski BZ WBK, z którego na początku tego roku odszedł - do CA IB Securities - niemal cały zespół Tomasza Bardziłowskiego. Przez kilka miesięcy zespół analityczny w DM BZ WBK był więc osłabiony. Z początkiem sierpnia szefem departamentu został Marek Juraś (wcześniej w Commercial Union). Od dziś do biura przechodzą dwaj analitycy z... CA IB - Andrzej Szymański (pieczę nad firmami medialnymi Agorą i TVN przejmie po nim T. Bardziłowski) i Flawiusz Pawluk (ostatnio pracował w dziale corporate finance).

Wtajemniczeni twierdzą, że mimo dość zabawnego zbiegu okoliczności (wymiana między DM BZ WBK a CA IB Securities), wszyscy zainteresowani są zadowoleni. Chodzi o poziom wynagrodzenia, który w czasie dobrej koniunktury na giełdzie i wobec niewielkiej podaży w tym segmencie rynku pracy jest atrakcyjny. Według jednego z naszych rozmówców średnie wynagrodzenie dla początkujących analityków oscyluje wokół 5 tys. zł, choć był w tym roku przypadek, że osobie z rocznym doświadczeniem zaproponowano nawet kilkanaście tysięcy złotych (BDM PKO BP). Znawcy tematu twierdzą jednak, że to przykład jednostkowy.

Jakiś czas temu w CDM Pekao pojawił się wakat na stanowisku analityka zajmującego się telekomunikacją. Biuro nie zdradza, kto w Polsce będzie się zajmował spółkami z tego sektora. W Londynie o branży pisze Kalim Aziz. Robi to jednak na wewnętrzne potrzeby CDM.

Nowych pracowników do działu analiz szukał od pewnego czasu także Dom Maklerski Millennium. Zatrudnił właśnie jedną osobę. Szuka kolejnej.

Naboru nie robi polski oddział ING Securities. - Pięciu analityków wystarczy, jeśli biuro zajmuje się polskimi spółkami - ocenia Andrzej Knigawka, szef zespołu w ING Securities.

Urszula Zielińska

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: UBS | biuro | Santander Bank Polska | analitycy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »