Duda nie obawia się zakazu eksportu

Polski Koncern Mięsny Duda SA nie obawia się decyzji zakazującej eksportu mięsa na Ukrainę i zamierza przyspieszyć inwestycje w tym kraju. W ciągu dwóch tygodni spółka zdecyduje też, które fermy hodowlane kupi na Ukrainie - powiedział w poniedziałek prezes spółki Maciej Duda.

Polski Koncern Mięsny Duda SA nie obawia się decyzji zakazującej eksportu mięsa na Ukrainę i zamierza przyspieszyć inwestycje w tym kraju. W ciągu dwóch tygodni spółka zdecyduje też, które fermy hodowlane kupi na Ukrainie - powiedział  w poniedziałek prezes spółki Maciej Duda.

"Moim zdaniem ogłoszenie o zakazie eksportu mięsa na Ukrainę nie będzie miało wpływu na Dudę, a wręcz przyspieszy nasze inwestycje w tym kraju. Po tej informacji ceny na Ukrainie na pewno wzrosną, więc nasza inwestycja stanie się jeszcze bardziej opłacalna" - powiedział PAP Duda.

"Położymy jeszcze większy nacisk na Ukrainę, by tam jak najszybciej zainwestować, aby jak najszybciej rozwinąć bazę surowcową. Chcemy produkować tam na miejscu" - dodał.

Zdaniem prezesa Dudy decyzja zakazująca eksportu mięsa na Ukrainę, jeśli nie jest dla spółki pozytywna, to na pewno jest neutralna i jej nie zaszkodzi.

Reklama

Warszawski rynek nerwowo zareagował na ogłoszenie obowiązującego od niedzieli zakazu eksportu mięsa na Ukrainę. Obejmuje on mięso i jego przetwory. Jednak nadal można handlować żywcem.

W poniedziałek o 11.05 za akcje PKM Duda płacono 12,95 zł po 2,63-proc. spadku.

Polski Koncern Mięsny Duda kupił w połowie lutego od dwóch podmiotów 95 proc. udziałów w ukraińskiej spółce Borys z siedzibą w Nowowołyńsku, za łączną kwotę odpowiadającą 205 tys. euro. Spółka Borys zajmuje się ubojem i rozbiorem mięsa.

Na Ukrainie PKM Duda będzie otwierać dwa rodzaje ferm, zarodowe i tuczowe.

"W ciągu dwóch tygodni podejmiemy decyzję, które z ferm nam zaproponowanych kupimy. Wszystko będzie się dziać bardzo szybko. Dodatkowym bodźcem do tego jest informacja o zamknięciu granic" - powiedział Duda.

"W drugim półroczu fermy hodowlane mogą ruszyć" - dodał.

Prezes Duda poinformował, że ukraińska spółka zdecydowanie poprawi sytuację koncernu.

"Na razie nie chciałbym nic zdradzać. Za kilka dni zaprezentujemy prognozę na ten rok, która będzie lepsza niż wynik za rok ubiegły" - powiedział.

W 2005 roku grupa Duda osiągnęła zysk netto w wysokości 28,2 mln zł, a przychody wyniosły 869,3 mln zł.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Dudowie | koncern | dudy | fermy | Duda | mięsny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »