Dziś posiedzenie RN Elektrimu

Odwołanie J. Walczykowskiego nie jest przesądzone Zmiany w zarządzie Elektrimu nie są jeszcze przesądzone, a odwołanie wiceprezesa Walczykowskiego będzie najprawdopodobniej uzależnione od postawy reprezentantów koncernu Vivendi.

Odwołanie J. Walczykowskiego nie jest przesądzone Zmiany w zarządzie Elektrimu nie są jeszcze przesądzone, a odwołanie wiceprezesa Walczykowskiego będzie najprawdopodobniej uzależnione od postawy reprezentantów koncernu Vivendi.

Do odwołania Jacka Walczykowskiego z zarządu warszawskiego holdingu potrzeba poparcia 5 z 8 członków rady nadzorczej Elektrimu. W jej skład wchodzi obecnie dwóch przedstawicieli Vivendi, reprezentant Chemii Polskiej, grupy PZU oraz 4 osoby wybrane przez inwestorów finansowych. Od czasu ubiegłorocznego NWZA, podczas którego powołano RN w obecnym kształcie, w akcjonariacie Elektrimu zaszły poważne zmiany. Swój pakiet znacząco (jeśli nie całkowicie) zredukowały m.in. fundusze Templetona, które w 2001 r. były jednym z filarów koalicji inwestorów finansowych. W tej sytuacji nie do końca wiadomo, czyje interesy reprezentują poszczególni członkowie organu nadzoru warszawskiego holdingu. Z informacji PARKIETU wynika, iż przeciwko odwołaniu Jacka Walczykowskiego z zarządu będzie najprawdopodobniej dwóch członków RN (za głównego stronnika wiceprezesa uważa się Ludwika Klinkosza z Chemii Polskiej). Wniosek może natomiast raczej liczyć na poparcie czterech przedstawicieli inwestorów finansowych. W takiej sytuacji decydujący byłby głos reprezentantów Vivendi. Nieoficjalnie mówi się, iż Francuzom jest na rękę element konfliktu we władzach Elektrimu. Chcą oni bowiem, po rozstrzygnięciu w Wiedniu sprawy legalności przejęcia przez warszawski holding udziałów w PTC, doprowadzić do jak najtańszego przejęcia pozostających poza ich kontrolą 49% udziałów w firmie Elektrim Telekomunikacja, która obecnie kontroluje 51% operatora sieci Era. Z tego względu dla koncernu Vivendi im słabszy jest zarząd Elektrimu, tym lepiej. To oznaczałoby natomiast, że Francuzi będą głosować przeciwko odwołaniu J. Walczykowskiego. - Tak naprawdę nic nie jest jeszcze przesądzone. Myślę, że rozmowy między stronami będą toczyły się do ostatniej chwili - powiedział PARKIETOWI jeden z członków RN Elektrimu.

Reklama

Podczas dzisiejszego posiedzenia RN Elektrimu może dojść również do głosowania nad odwołaniem Waldemara Siwaka, p.o. prezesa warszawskiego holdingu. Według rozmówców PARKIETU, taki wniosek nie ma jednak szans na uzyskanie wystarczającego poparcia.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: odwołanie | posiedzenie | vivendi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »