Dziś test prawdy na GPW

Zdaniem analityków, wtorkowe notowania na warszawskim parkiecie mogą rozpocząć się od niewielkich spadków, jednak utrzymanie WIG-u 20 powyżej poziomu 2.170 pkt zapewni wzrosty w dalszej części sesji.

Zdaniem analityków, wtorkowe notowania na warszawskim parkiecie mogą rozpocząć się od niewielkich spadków, jednak utrzymanie WIG-u 20 powyżej poziomu 2.170 pkt zapewni wzrosty w dalszej części sesji.

Wtorek na GPW może zacząć się od lekkich spadków, kluczowa obrona 2.170 pkt. "Spodziewam się, że początek dzisiejszych notowań będzie lekko spadkowy, ze względu na to, że część inwestorów będzie chciała zrealizować zyski z wczorajszej mocnej sesji wzrostowej. Jeśli dojdzie do tego kontrataku ze strony podaży, to kluczowe dla WIG-u 20 będzie utrzymanie połówki wczorajszej świecy na wysokości 2.170 pkt. Obrona tego poziomu powinna zapewnić pozytywny przebieg sesji" - powiedziała PAP Agata Filipowicz-Rybicka, analityk BM BPH. Na zamknięciu poniedziałkowych notowań WIG 20 wzrósł o 2,31 proc. i wyniósł 2.194,11 pkt.

Reklama

"Wczorajsza sesja okazała się korzystna dla kupujących, na rynku pojawił się optymizm. Obroty były jednak niewielkie, czego inwestorzy na pewno nie chcieliby widzieć, kiedy rynek się wybija" - skomentowała Filipowicz-Rybicka.

Dodała, że obraz techniczny rynku wygląda pozytywnie.

"Gdybyśmy na WIG-u 20 poprowadzili opadającą linię trendu po szczytach z listopada i grudnia, to wczorajsza sesja białym korpusem pokonała tę granicę, co jest pozytywnym sygnałem w perspektywie dzisiejszej sesji i wskazuje, że wzrosty będą kontynuowane. Ponadto, indeks pokonał szczyt z konsolidacji świątecznej. W średnim terminie opadająca linia trendu nie została jednak jeszcze przekroczona i cały czas czeka na wysokości 2.250 pkt" - powiedziała.

Zdaniem Filipowicz-Rybickiej, ważny dla rodzimego rynku będzie również przebieg sesji na giełdach, które wczoraj były nieczynne.

Aktywność na GPW była w poniedziałek symboliczna, ponieważ odpoczywały główne centra finansowe: w Stanach Zjednoczonych, Japonii i Wielkiej Brytanii.

We wtorek inwestorzy zapoznają się z nielicznymi danymi makroekonomicznymi z Europy i Stanów Zjednoczonych, z których, jak ocenia Filipowicz-Rybicka, najważniejszy będzie odczyt ISM w przemyśle w USA.

W Niemczech o 9.55 zostanie podana stopa bezrobocia za grudzień 2011 r. W USA o 16.00 nastąpi publikacja wskaźnika ISM w przemyśle w październiku 2011 r., a o 20.00 protokół z posiedzenia Fed z 13 grudnia 2011 r., tzw. minutes.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: wzrosty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »