Dzisiaj debiut Compu
Do obrotu trafi 1,76 mln akcji informatycznej firmy. Kurs odniesienia wynosi 37,5 zł i jest równy kwocie, jaką w grudniu płacił Prokom za papiery sprzedawane w ofercie publicznej.
Trzy czwarte wszystkich akcji, którymi od dzisiaj będzie można handlować na parkiecie, jest w rękach Jacka Papaja, prezesa spółki. Właścicielami pozostałych są osoby fizyczne. Kupowały akcje wiosną 1997 r., płacąc dużo taniej (3,5 zł) niż wynosi kurs odniesienia. Ten czynnik ma duże znaczenie dla notowań Compu. Część drobnych udziałowców może bowiem chcieć bardzo szybko spieniężyć zamrożone przez lata kapitały. W ich rękach jest nieco ponad 450 tys. akcji. Wartość pakietu (licząc po kursie 37,5 zł) to tylko 17,1 mln zł.
Z drugiej strony podaż powinna napotkać spory popyt ze strony inwestorów. Nie mogli kupić akcji Compu w ofercie publicznej, bo całą (555 tys. akcji serii H) objął Prokom. Walory zostaną dopuszczone do obrotu giełdowego w późniejszym terminie. Gdyńska spółka kontroluje 20% podwyższonego kapitału, a docelowo, odkupując papiery od Jacka Papaja, chce przejąć kontrolę nad informatyczną spółką.
Comp jest największą w Polsce spółką działającą w segmencie zabezpieczeń informatycznych i teleinformatycznych. Zajmuje się również produkcją urządzeń kryptograficznych. W 2004 r. firma (na poziomie jednostkowym) prognozowała 6,7 mln zł zysku netto przy przychodach 61 mln zł. Plany zostały zrealizowane. Zamierzenia na bieżący rok to 83 mln zł sprzedaży i zysk netto 7,7 mln zł.