Elektrim może przeważyć szalę
Koniunktura na GPW będzie zależeć w tym tygodniu nie tylko od sytuacji na światowych rynkach, ale także od Elektrimu, który może ściągnąć indeks w dół - uważa analityk Piotr Kuczyński.
Według niego posunięcia tej spółki w ostatnim tygodniu są zadziwiające. Komentarze prasowe też. Można było przeczytać o wyprzedaży za półdarmo Elektrimu Kable i Portu Praskiego, o odroczeniu kredytów w 2 bankach i emisji obligacji za 300 mln zł.
- To wszystko w imię wzmocnienia pozycji przed NWZA i poprawienia płynności. Ja jednak pytam - jakiego poprawienia pozycji?
Kłopoty Elektrimu to cios dla rynku, dla instytucji mających jego akcje, i dla banków, które pożyczały mu pieniądze. Jeśli się o tym nie będzie pisać, to z akcji Elektrimu i banków wyjdą dobrze zorientowani, a mali inwestorzy jak zwykle mocno się sparzą. To jest po prostu nieuczciwe. Oczywiście, na okazję przejęcia tej spółki za małe pieniądze czekają dwa rekiny. Nie powinna upaść, ale sygnały z niej docierające są dramatyczne - uważa P. Kuczyński.