Elektrim zdobędzie środki na zakup G-8?

Elektrim zawiązał konsorcjum z udziałem swoich spółek zależnych (El-Dystrybucja, Elektrim Volt) oraz ZE PAK, które złożyło już wstępną ofertę zakupu akcji dystrybutorów energii tworzących grupę G-8.

Elektrim zawiązał konsorcjum z udziałem swoich spółek zależnych (El-Dystrybucja, Elektrim Volt) oraz ZE PAK, które złożyło już wstępną ofertę zakupu akcji dystrybutorów energii tworzących grupę G-8.

Elektrim zawiązał konsorcjum z udziałem swoich spółek zależnych (El-Dystrybucja, Elektrim Volt) oraz ZE PAK, które złożyło już wstępną ofertę zakupu akcji dystrybutorów energii tworzących grupę G-8. Nasuwa się tylko pytanie, czy warszawski holding, który wyraźnie zwiększa ostatnio nacisk na branżę energetyczną, jest w stanie przedstawić konkurencyjne warunki umowy i je w konsekwencji sfinansować.

Grupa G-8 to dystrybutorzy energii elektrycznej z centralnej i północnej Polski, którzy dysponują około 15-proc. udziałem w rynku. Dla energetycznego pionu Elektrimu udział w ich prywatyzacji jest kwestią strategiczną. Holding nie posiada bowiem dotychczas udziałów w żadnej ze spółek dystrybucyjnych, podczas gdy kontroluje 38,46% akcji Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin (drugi co do wielkości producent energii elektrycznej w Polsce, 11-proc. udział).

Reklama

Zorganizowanie wokół ZE PAK sieci dystrybucji i własnego dostępu do klientów (jako jeden z nielicznych producentów energii nie ma on praktycznie długoterminowych kontraktów i nie jest związany z wieloma stałymi odbiorcami) ułatwiłoby również negocjacje z bankami w sprawie finansowania projektów inwestycyjnych. Przypomnijmy, że obecnie ZE PAK znajduje się w przededniu budowy największego w Polsce bloku energetycznego opalanego węglem brunatnym o mocy 460 MW (Elektrim Megadex podpisał już w tym celu kontrakt z PAK o wartości 377 mln euro). Dotychczas zgromadzono jednak jedynie część potrzebnej na realizację prac kwoty (Elektrim wpłacił w marcu ub.r. 100 mln USD w ramach zobowiązania o podwyższeniu kapitału akcyjnego spółki). Przeciągają się natomiast rozmowy z bankami na temat udziału w finansowaniu przedsięwzięcia. Przedstawiciele PAK nie chcą komentować ich przebiegu, niemniej przyznają, że sprawa jest dosyć delikatna. Ich szybką finalizację zapowiada jednak Elektrim.

- Mamy oferty kilku banków, które są skłonne udzielić kredytów na kwotę 300 mln USD. Projekt budowy bloku nie jest więc zagrożony - stwierdziła Ewa Bojar, rzeczniczka Elektrimu.

Zdaniem Zbigniewa Łapińskiego, analityka z Deutsche Bank, negocjacje z bankami są jednak prawdopodobnie trudne ze względu na fakt, że PAK nie dysponuje praktycznie zabezpieczeniem w postaci długoterminowych kontraktów.

- Niezbyt atrakcyjnie przedstawia się także jego majątek, który wymaga modernizacji i jest już w znacznym stopniu zamortyzowany. W takiej sytuacji trudno dziwić się brakowi entuzjazmu ze strony instytucji finansowych oraz oczekiwać, by PAK mógł w przyszłości istotnie wesprzeć Elektrim w przygotowaniu oferty na zakup G-8. Jednym z rozwiązań może być zatem połączenie sił z którymś z dotychczasowych konkurentów w wyścigu - stwierdził Z. Łapiński. Niewykluczone również, że zarząd Elektrimu będzie chciał skłonić akcjonariuszy do przeprowadzenia nowej emisji. Najpierw musi on jednak ostatecznie uzgodnić zakres swoich operacji w branży telekomunikacyjnej, a dopiero później przedstawić wiarygodną strategię stopniowego powrotu do energetycznych korzeni - dodał.

Zdaniem większości analityków, na zakup 25-proc. pakietu akcji G-8 trzeba będzie przeznaczyć co najmniej kwotę rzędu 200 mln USD. Za taki udział w pierwszej sprywatyzowanej firmie z branży (dysponuje mniejszym udziałem w rynku) - gliwickim GZE, Vattenfall zapłacił resortowi skarbu 167,5 mln euro. Szwedzi zobowiązali się również do natychmiastowego podwyższenia kapitału akcyjnego GZE (kolejne 66 mln euro). W ciągu 10 lat ich łączne inwestycje w Gliwicach mają natomiast wynieść 2,8 mld zł. Na wycenę G-8 może również wpłynąć lepsza niż w przypadku GZE struktura klientów oraz strategiczne znaczenie dla europejskich gigantów branży. Swój udział w rokowaniach zgłosiły już bowiem: Electricite de France, Electrabel, Endesa, konsorcjum E.ON Energie i e.dis Energie Nord, ESB, Iberdrola, PSEG Europe, Sydkraft AB i Union Fenosa International. Krótka lista podmiotów (cztery spółki lub konsorcja) dopuszczonych do kolejnego etapu rokowań zostanie podana po 23 marca br.

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: konsorcjum | zakup | VOLT | środki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »