Enea rusza na ratunek KHW!
Enea podpisała z Węglokoksem i Towarzystwem Finansowym Silesia list intencyjny wyrażający wstępne zainteresowanie zaangażowaniem finansowym w Katowicki Holding Węglowy - poinformowała Enea w komunikacie.
W komunikacie poinformowano, że zaangażowanie inwestorów w KHW jest uzależnione od spełnienia wielu warunków związanych m.in. z przedstawieniem akceptowalnego biznesplanu i modelu finansowego oraz uzyskaniem wymaganych zgód korporacyjnych.
"Ostateczne decyzje inwestorów co do zaangażowania w KHW zostaną podjęte m.in. po analizie przeprowadzonego badania due diligence oraz po ustaleniu ostatecznego kształtu wszystkich pozostałych uzgodnień" - napisano w komunikacie.
Obecnie KHW pracuje nad programem restrukturyzacji, w ramach którego - jak informowali latem tego roku przedstawiciele Ministerstwa Energii - inwestorzy (Enea, Węglokoks i TF Silesia) mają zasilić holding kwotą ok. 700 mln zł - poprzez dokapitalizowanie KHW lub wniesienie kapitału do spółki celowej z udziałem holdingu. Częścią planu naprawczego ma być także umowa restrukturyzacyjna z obligatariuszami, wydłużająca w czasie termin wykupu obligacji.
Według wcześniejszych informacji, z zakładanej kwoty 700 mln zł Enea miałaby wyłożyć około 350 mln zł, Silesia 200 mln zł, a Węglokoks około 150 mln zł.
Niedawno wiceminister energii Grzegorz Tobiszowski mówił, że resort energii zakłada, że do końca listopada podpisana zostanie umowa z inwestorami, a do końca roku zasilą oni spółkę.
KHW jest jedną z trzech największych śląskich spółek węglowych. Docelowo ma działać pod szyldem Polskiego Holdingu Węglowego. Resort energii rozważa też połączenie KHW ze spółką Węglokoks Kraj, do której należy kopalnia Bobrek-Piekary.
KHW pracuje nad programem restrukturyzacji. KHW jest jedną z trzech największych śląskich spółek węglowych. Docelowo ma działać pod szyldem Polskiego Holdingu Węglowego.
....................
Enea wypowiedziała lub odstąpiła od długoterminowych umów na zakup praw majątkowych wynikających ze świadectw pochodzenia energii z odnawialnych źródeł (tzw. zielonych certyfikatów) - poinformowała Enea w komunikacie.
Umowy zostały zawarte w latach 2006-2014 z kontrahentami, do których należą instalacje wytwórcze energii elektrycznej z odnawialnych źródeł. Wśród nich są Farma Wiatrowa Krzęcin, Megawind Polska, PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, PGE Energia Odnawialna, PGE Energia Natury PEW, PSW, in.ventus oraz Golice Wind Farm.
Spółka przewiduje, że umowy powinny ulec rozwiązaniu do końca listopada 2016 r. Dokładna data rozwiązania poszczególnych umów jest uwarunkowana zapisami kontraktowymi.
"Przyczyną wypowiedzenia/odstąpienia od poszczególnych umów przez spółkę było wyczerpanie możliwości przywrócenia równowagi kontraktowej i ekwiwalentności świadczeń stron wywołanych zmianami prawa" - napisano w komunikacie Enei.
Skutkiem finansowym wynikającym z rozwiązania umów będzie uniknięcie przez spółkę straty stanowiącej różnicę między cenami umownymi a ceną rynkową zielonych certyfikatów.
Szacowana całkowita wartość zobowiązań umownych Enea wynosiła około 1.187 mln zł netto. Powyższa wartość została obliczona według formuł cenowych przyjętych w umowach.
Enea podała, że zmiany w przepisach prawa spowodowały brak możliwości sporządzenia wiarygodnych modeli prognozujących kształtowanie się cen zielonych certyfikatów.
"W związku z powyższym, w ocenie spółki na dzień sporządzenia raportu nie jest możliwe podanie przyszłej wartości rynkowej zielonych certyfikatów, do nabycia których spółka byłaby zobowiązana do końca pierwotnie zakładanego okresu obowiązywania umów" - napisano w komunikacie.
PAP
.....................
Europejski Trybunał Obrachunkowy opublikował raport dotyczący przyznawania pomocy przedsiębiorstwom przez kraje członkowskie Unii Europejskiej. Z jego treści wynika, że ponad jedna piąta dotacji została przyznana z naruszeniem unijnych przepisów, które regulują wsparcie firm w ramach polityki spójności.
"Pomoc publiczna jest z zasady zakazana z uwagi na wspólny rynek" - zwraca uwagę Janusz Wojciechowski, członek trybunału i jeden z adytorów, dodaje, że "istnieją pewne wyjątki, ale wszystkie muszą być zgłaszane do Komisji Europejskiej." Podczas konferencji prasowej w Biurze Informacyjnym Parlamentu Europejskiego w Polsce przedstawił szczegóły dokumentu, który opracowali kontrolerzy.
Raport analizuje 220 przypadków, gdzie pomoc unijna była połączona z dotacją państwa, nieprawidłowości stwierdzono w 50 z nich. Wynika z niego, że w latach 2010 - 2014 największe kwoty na wsparcie przedsiębiorstw przeznaczyły Niemcy (97 mld euro), Francja (74 mld euro) i Wielka Brytania (30 mld euro).
Z kolei Polska na te cele przeznaczyła 17 mld euro. Jeśli przeliczyć pomoc publiczną na jednego mieszkańca w skali roku to ranking otwierają kraje skandynawskie: Finlandia, Dania oraz Szwecja. Łącznie wszystkie kraje członkowskie na dotację przedsiębiorstw przeznaczyły 382 mld euro.
Zdaniem Janusza Wojciechowskiego takie działania prowadzą do zaburzenia wolnego rynku, gdyż bogatsze kraje dysponujące większym budżetem mają przewagę i mogą dotować więcej firm. "Ten system musi być przemyślany na nowo, inaczej będą coraz większe dysproporcje i Trybunał bardzo mocno zwraca na to uwagę" - przekonuje.
Kontrolerzy zalecają Komisji Europejskiej, aby podejmowała działania naprawcze w przypadku przekazywania środków w sposób niezgodny z unijnymi przepisami. Dodatkowo sugeruje, by Komisja zatwierdzała duże projekty po wewnętrznej weryfikacji pomocy państwa i w razie wątpliwości prosiła o notyfikację.
Europejski Trybunał Obrachunkowy powstał w 1977 roku jako organ kontrolny, który analizuje gromadzenie i wykorzystywanie funduszy UE. Ma charakter doraczy i nie posiada uprawnień pozwalających na egzekwowanie prawa. W jego składzie zasiada jeden przedstawiciel każdego kraju członkowskiego UE. Polskę od maja 2016 roku reprezentuje Janusz Wojciechowski, w przeszłości prezes NIK.
Societe Generale od 1 stycznia nie będzie finansować inwestycji w nowe elektrownie opalane węglem kamiennym lub w związaną z tym infrastrukturę - podał bank w komunikacie, cytowanym przez agencję Bloomberg. Bank planuje z kolei zwiększyć dwukrotnie finansowanie inwestycji w odnawialne źródła energii. Do 2020 roku przewiduje na ten cel 10 mld euro.