Energomontaż P mierzy wysoko

Mimo wczorajszego spadku notowania Energomontażu Południe utrzymują się bardzo blisko najwyższego tegorocznego poziomu. To efekt boomu w branży budowlanej i nowych kontraktów, dzięki którym wyniki spółki mogą być coraz lepsze. W firmie doszło też do zmian we władzach, które rynek przyjął dość dobrze.

Mimo wczorajszego spadku notowania Energomontażu Południe utrzymują się bardzo blisko najwyższego tegorocznego poziomu. To efekt boomu w branży budowlanej i nowych kontraktów, dzięki którym wyniki spółki mogą być coraz lepsze. W firmie doszło też do zmian we władzach, które rynek przyjął dość dobrze.

Notowania Energomontażu Południe w 2006 r. zyskały już blisko 120 proc. To jeden z lepszych wyników na giełdzie, dużo lepszy od wskaźnika sektorowego WIG-Budownictwo, który zdecydowanie przoduje wśród indeksów branżowych. Od początku roku indeks wzrósł o 77 proc. Popytowi na akcje spółki, która specjalizuje się w budownictwie energetycznym i przemysłowym sprzyja wyraźne ożywienie w branży.

Według danych GUS produkcja budowlano-montażowa w czerwcu była wyższa o 15,7 proc. niż przed rokiem i o 24,6 proc. porównując z poprzednim miesiącem. Coraz lepsza koniunktura budownictwie i przemyśle energetycznym powinna decydować o poprawie wyników śląskiej spółki. I chyba na to liczą inwestorzy, którzy kupują akcje Energomontażu. IV kwartał 2005 i I kwartał 2006 r. spółka zakończyła stratami. Jednak trzeba podkreślić, że to z reguły najgorsze kwartały dla spółki pod względem wyników.

Reklama

Raport za II kwartał poznamy 11 sierpnia. Analitycy prognozują, że ten kwartał powinien być dobry dla większości spółek sektora. Coraz lepiej oceniają też przyszłość firm budowlanych. Trudno się dziwić skoro w czerwcu wskaźnik koniunktury w branży był najwyższy od 6 lat. Energomotaż chce to wykorzystać. Ze spółki specjalizującej się w usługach z zakresu montażu, remontów i modernizacji urządzeń oraz instalacji energetycznych chce stać się generalnym wykonawcą. Sławomir Masiuk, nowy szef rady nadzorczej, zapowiadał w rozmowie z ?PB?, że już w 2007 r spółka może zarobić 10 mln zł przy sporym wzroście przychodów. W 2005 r. zysk netto wyniósł 2,5 mln zł.

Spółka chce także wykorzystać boom na rynku deweloperskim. W atrakcyjnym miejscu Wrocławia w przyszłym roku ma powstać obiekt mieszkalno-usługowy za 50 mln zł. Ten projekt realizowany jest przez firmę Wica Invest. Kolejne takie projekty mają powstawać na Dolnym Ślasku i w Warszawie.

Nowe władze spółki muszą poradzić sobie z czynnikami ograniczającymi rozwój. Spółka ma niewielki potencjał udzielania gwarancji przy dużych kontraktach. Chodzi głównie o generalne wykonawstwo. To z kolei wiąże się z tym, że ma gorszą pozycję przetargową w starciu z dużymi grupami kapitałowymi. Dobrym rozwiązaniem byłoby silny inwestor. Zarząd próbował go znaleźć. Szykowana nawet emisję dla przyszłego inwestora. Na razie jednak akcjonariusze, wśród których największy udział ma Renata Gasinowicz (23,8 proc. głosów na WZA), wstrzymują się z decyzją o podwyższeniu kapitało. Ostatnio zdecydowali się jedynie na emisję opcji menadżerskich. Spółka nie powinna raczej zrezygnować z poszukiwania inwestora. Z drugiej strony nie wyklucza też przejmowania mniejszych podmiotów z branży. Pewne jest jednak, że nowe rozstrzygnięcia zapadną już pod kierownictwem Marka Korycińskiego, który będzie prezesem oficjalnie od 1 sierpnia. Jednym z jego głównych zadań ma być podniesienie efektywności Energomontażu Południe.

Maciej Zbiejcik

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: notowania
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »