Exbud i GPRD znikną z giełdy
Zgodnie z nową strategią Skanskiej dla obecnej grupy kapitałowej Exbudu, szwedzki koncern chce mieć 100% udziału w kieleckiej spółce giełdowej oraz w GPRD.
Zgodnie z nową strategią Skanskiej dla obecnej grupy kapitałowej Exbudu, szwedzki koncern chce mieć 100% udziału w kieleckiej spółce giełdowej oraz w GPRD. Wszystko wskazuje na to, że obie firmy zostaną wycofane z publicznego obrotu, a ceny wezwań, w których pozostałe walory będą mogli sprzedać drobni akcjonariusze, zostaną ustalone na atrakcyjnym poziomie.
Ujawnienie nowej strategii Skanskiej w stosunku do Exbudu oznacza praktycznie pożegnanie z giełdą obu firm z grupy notowanych obecnie na GPW. Szwedzi stosują bowiem tę samą metodę - dążą do osiągnięcia 100-proc. udziału w każdej ze swoich spółek zależnych. W całej grupie nie ma także żadnej firmy zależnej (poza dwoma polskimi podmiotami), które byłyby notowane na giełdzie. Jedyną publiczną spółką jest Skanska AB - spółka-matka holdingu.
Nowa struktura organizacyjna grupy w Polsce zostanie wprowadzona od 1 stycznia 2001 r. Wówczas funkcje zarządcze przejmie tworzona właśnie firma Skanska SA, która odkupi od Exbudu wszystkie udziały w Hydrotreście i GPRD oraz nabędzie akcje Exbudu SA od Skanska Europe. Nic nie wskazuje więc na to, że próba wycofania akcji kieleckiej spółki oraz gdańskiej firmy drogowej nastąpi jeszcze w tym roku. Moment przeprowadzenia wezwań przed wycofaniem spółek z publicznego obrotu jest o tyle istotny, że od niego będzie zależeć w dużej mierze cena.
Od początku przyszłego roku najprawdopodobniej obowiązywać będzie nowe Prawo o publicznym obrocie, którego regulacje bardziej dbają o interesy akcjonariuszy mniejszościowych. W efekcie Skanska będzie musiała zapłacić za pozostałe akcje Exbudu przynajmniej tyle, ile sama najwięcej zapłaciła za walory spółki w statnich 12 miesiącach. A to oznacza, że można się spodziewać wezwania po 45 zł (tyle Szwedzi płacili przejmując kontrolę nad Exbudem), czyli o 2/3 wyższą od wtorkowego kursu z fixingu (po wzroście o 5,9% wyniósł 27 zł). Pod warunkiem, oczywiście, że wezwanie zostanie ogłoszone nie później niż w kwietniu 2001 r. Jeżeli natomiast wezwanie nastąpi najpóźniej do końca czerwca przyszłego roku, to cena wyniesie min. 40 zł (tyle Skanska płaciła w drugim wezwaniu).
Bardziej skomplikowana jest sprawa w przypadku GPRD, gdzie ostatnich inwestycji Exbud dokonywał pod koniec 1999 r. Zgodnie z nową ustawą, jeśli przeprowadzi wezwanie już w 2001 r., to jego cena nie będzie mogła być niższa niż średnia z 6 ostatnich miesięcy, a to oznacza cenę znacznie niższą od płaconej w wezwaniu w grudniu ubiegłego roku (10,30 zł).
Problemem pozostaje natomiast zgoda KPWiG na wycofanie GPRD i Exbudu z obrotu publicznego. Zarówno Exbud, przejmując firmę drogową, jak i Skanska - kupując większościowy pakiet kieleckiego holdingu - deklarowały, że nie będą podejmować działań zmierzających do wycofania firm z obrotu. Szwedzi zapewniali, że nie dokonają tego przez trzy lata, jeżeli w tym okresie nie wystąpią żadne negatywne okoliczności dotyczące giełdowej pozycji akcji Exbudu. Zostawiono jednak furtkę. "Gdyby wystąpiły takie negatywne okoliczności, Skanska podejmie konsultacje z KPWiG, w celu dokonania oceny uzasadnienia dalszego utrzymywania akcji spółki w publicznym obrocie lub możliwości wycofania akcji Exbudu z publicznego obrotu" - czytamy w komunikacie z 31 marca br. Wszystko wskazuje na to, że w przypadku zadbania przy wycofywaniu spółek z giełdy o interesy drobnych akcjonariuszy, Komisja nie będzie czyniła przeszkód.