Fala pieniędzy
Inwestorzy indywidualni przygotowali blisko 20 mld zł na akcje PKO BP oraz prawie 2 mld zł na WSIP. Zakładając, że znaczną część tych środków stanowiły kredyty, to i tak przy redukcji PKO BP 89,99 proc. i 90,3 proc. na WSIP daje to olbrzymią sumę pieniędzy do zainwestowania, która pojawiła się ponownie na rynku. Co się stanie z tymi środkami? Czy wszystkie pieniądze wrócą na rachunki bankowe, z których zostały wypłacone?
Prawdopodobnie znaczna cześć pieniędzy, za które miały być nabyte akcje banku PKO BP oraz WSIP, a także część z tych, które szczęśliwi nabywcy otrzymają ze sprzedaży akcji tych spółek na pierwszych notowaniach, zostanie przeznaczona na nowe produkty przygotowane przez towarzystwa funduszy inwestycyjnych i banki.
Fundusze już czekają
Fundusze inwestycyjne są już przygotowane na falę "nowych" pieniędzy, która przypłynie na polski rynek. Z pewnością publiczna oferta PKO BP i WSIP przyczyni się do zwiększenia zainteresowania inwestorów indywidualnych funduszami inwestującymi w akcje.
Jak zapewniają przedstawiciele funduszy inwestycyjnych, ich oferta jest skierowana do osób, które chcą skorzystać z potencjału wzrostu rynku akcji, a nie mają czasu lub chęci na dokładne śledzenie zachowań rynku kapitałowego.
- Nieprzypadkowo debiut naszego nowego funduszu zaplanowaliśmy na okres zapisów na akcje PKO BP. Fundusz UniStoProcent Plus FIO jest funduszem, który stosując specyficzną politykę inwestowania w bony skarbowe, obligacje i akcje, pozwalającą korzystać z potencjału wzrostu akcji przy ograniczeniu do minimum ryzyka poniesienia straty. Liczymy, że część pieniędzy z zapisów na akcje PKO BP zostanie pozyskana m.in. do tego funduszu. Osoby akceptujące wyższy poziom ryzyka, ale nie dysponujące czasem na indywidualne śledzenie zachowań rynku kapitałowego będą mogły skorzystać także z innych funduszy Union Investment inwestujących w akcje: UniKorona Zrównoważony FIO czy UniKorona Akcje FIO - podsumowuje Małgorzata Góra, prezes zarządu Union Investment TFI S.A.
Zobacz notowania jednostek funduszy inwestycyjnych
Na nasze pytanie: "Co się stanie ze środkami wracającymi na rynek po prywatyzacji WSiP i PKO BP?", Marek Baran z TFI Allianz odpowiada: - (...) Z tego, co wiemy, praktycznie wszystkie biura będą próbowały zatrzymać część środków pozostałych na rachunkach inwestycyjnych po redukcji zapisów na PKO BP w funduszach inwestycyjnych. My także wiążemy z tym nadzieję i oczekujemy napływu aktywów w ciągu najbliższych 2 tygodni.
Banki też grają pod PKO BP i WSIP
Na pieniądze, które zostały przygotowane przez osoby chcące kupić akcje spółek ostatnio prywatyzowanych przez giełdę szykują się także banki. Przykładem produktów, którymi banki chcą przyciągnąć niedoszłych inwestorów giełdowych są nowo zaproponowane depozyty.
Banki prześcigają się w propozycjach atrakcyjnych lokat, licząc zapewne, że część środków przygotowanych na zakup akcji PKO BP czy WSIP trafi na rachunki klientów właśnie w ich oddziałach. Stawka jest duża, a sieci zostały zarzucone.
Przykładami takich produktów bankowych w naszej opinii są między innymi:
- Lokata Hiszpańska w PKO BP - podstawowe parametry: min. kwota lokaty wynosi 1000 PLN; termin subskrypcji: I subskrypcja - 29.10.-25.11.2004 r., II subskrypcja - 26.11.-23.12.2004 r.; czas trwania lokaty - 12 miesięcy; oprocentowanie: I subskrypcja - 6,5%, II subskrypcja - 6,0%; dodatkowo możliwość wzięcia udziału w konkursie;
- Lokata Celująca w BGŻ - podstawowe parametry: min. kwota lokaty wynosi 1000 PLN; oprocentowanie - 3,50% w pierwszym 3-miesięcznym okresie utrzymania lokaty, 5,75% w kolejnych trzech miesiącach; czas trwania lokaty - 6 miesięcy;
- Plany lokacyjne w BPH PBK - podstawowe parametry: min. kwota: 2000 PLN; oprocentowanie od 6,5% do 8%;
- Bankowe Papiery Wartościowe w banku BISE - podstawowe parametry: wartość nominalna 100 zł; emitowane są w miesięcznych seriach; oprocentowanie - 6%.
O tym, czy produkty przygotowane przez banki i towarzystwa funduszy inwestycyjnych okażą się atrakcyjne, zdecydują klienci. Duża oferta produktowa i walka konkurencyjna sprawi, że z pewnością zarobią na tym drobni inwestorzy, którym zaoferowane zostaną korzystniejsze niż dotychczas warunki przechowywania ich pieniędzy.
