Fundusze dla ostrożnych

Z cyklu ABC Oszczędzania prezentujemy VIII odcinek opracowany przez analityków SEB TFI SA.

Z cyklu ABC Oszczędzania prezentujemy VIII odcinek opracowany przez analityków SEB TFI SA.

Inwestowanie w fundusze bezpieczne nie jest przejawem braku odwagi, lecz efektem mądrej kalkulacji możliwych do osiągnięcia korzyści w relacji do możliwych strat. Osoby, które znalazły się u schyłku swojej kariery zawodowej i ich największym zmartwieniem jest zapewnienie sobie dostatniej emerytury, raczej nie powinny już akceptować zbyt dużego ryzyka utraty części oszczędności. Czasu do przejścia na emeryturę nie przybywa i nie można sobie pozwolić na ponoszenie strat, z którymi przy ryzykownych inwestycjach w krótkich okresach trzeba się niestety liczyć.

Reklama

Stabilny rynek

Zatem dla takich osób wskazane są bezpieczniejsze formy inwestycji. W rodzinie funduszy inwestycyjnych za tego typu formę uchodzą te, które lokują pieniądze klientów na tzw. rynku pieniężnym, który (ze względu na wysokie koszty początkowe) w zasadzie jest niedostępny dla zwykłych śmiertelników. Handluje się na nim papierami skarbowymi o krótkich terminach wykupu - do jednego roku. Ponieważ jest to rynek bardzo płynny, a papiery mają bardzo krótki żywot, ryzyko zmiany cen jest niewielkie.

Obligacje a stopy

Z nieco większym ryzykiem mamy do czynienia w przypadku funduszy papierów dłużnych, takich jak obligacje. Wiadomo, że są to papiery o dłuższym terminie zapadalności (czyli odleglejszym momencie kiedy emitent, którym może być Skarb Państwa, musi je odkupić). W długim okresie na rynku kapitałowym mogą zachodzić różne zmiany, np. wzrost stóp procentowych. Wówczas obligacje tanieją na rynku wtórnym, ponieważ wiadomo, że Skarb Państwa będzie sprzedawał następne serie już z wyższym oprocentowaniem. Spadające ceny narażają inwestorów na straty, chyba że nie zamierzają oni ich sprzedawać, lecz poczekać do końca okresu ich ważności na wypłatę odsetek.

Oczywiście sytuacja może się także zmienić w drugą stronę - stopy procentowe mogą się obniżać, a to powoduje wzrost cen obligacji. Tak czy inaczej sytuacja na tym rynku może się zmieniać (choć mniej gwałtownie niż w przypadku akcji), zatem inwestycje te obarczone są minimalnie wyższym ryzykiem od inwestycji w fundusze rynku pieniężnego.

Pól na pół

Ofertą dla przezornych będą także fundusze stabilnego wzrostu lub zrównoważone, które część pieniędzy powierzonych przez inwestorów lokują w bonach skarbowych, część w obligacjach a część także w akcjach. Dekoniunktura na jednym rynku (np. papierów dłużnych) zwykle zbiega się z poprawą notowań na rynku akcji i odwrotnie. Bez względu na wzrost notowań, fundusz tego typu ma szansę skorzystać na tym nie narażając swoich uczestników na zbyt wysokie ryzyko.

Bruno Janicki

Ekspert SEB TFI odpowiada:

Wojciech Rostworowski, członek zarządu, dyrektor departamentu inwestycji SEB TFI: Czy fundusz, który kupuje obligacje zawsze trzyma je do dnia ich zapadalności, czy też może sprzedawać je wcześniej, aby nie narazić uczestników na straty?

Fundusze rzadko stosują strategię polegającą na trzymaniu obligacji do dnia ich zapadalności. Aktywne zarządzanie portfelem pozwala na wykorzystywanie różnic, jakie występują w zmianach cen obligacji o różnych terminach wykupu. W okresie wzrostu stóp procentowych najlepszą inwestycją są obligacje o krótkich terminach wykupu, zaś w przypadku spadku - obligacje o długich terminach wykupu.

Liczba dnia - 11, 56 procent: Tyle wzrosła we wrześniu wartość jednostki uczestnictwa w najlepszym funduszu inwestycyjnym - wyliczyła firmy Analizy Online. W czołówce pod względem wzrostów znalazło się siedem funduszy inwestujących w polskie akcje. W ciągu całego miesiąca w górę poszły notowania 115 funduszy, a spadły 28. Fundusze polskich akcji zyskały średnio 3,5 proc., polskich papierów dłużnych - 1,2 proc., rynku pieniężnego - 0,4 proc. Miesięczne straty zanotowały fundusze inwestujące za granicą: akcyjne średnio 1,9 proc., dłużne - 2,8 proc.

Słownik

Emitent - podmiot, który oferuje papiery wartościowe i inne instrumenty finansowe. Nabywca, np. fundusz inwestycyjny, oczekuje dochodów np. z oprocentowania emitowanych obligacji lub wzrostu cen akcji.

Fundusz stabilnego wzrostu - inwestuje głównie w lokaty o przewidywalnym dochodzie (bony, obligacje). Udział akcji w portfelu maksymalnie może dochodzić do 40 proc., a średnio wynosi 30 proc.

Fundusz zrównoważony - część aktywów inwestuje w bony skarbowe i obligacje, a część w lokaty o wyższym ryzyku. Udział akcji w portfelu wynosi od 40 do 60 proc. Średnio akcje stanowią 50 proc. aktywów.

Instrumenty rynku pieniężnego - papiery wartościowe, takie jak bony skarbowe, obligacje o krótkim (do 1 roku) terminie wykupu, a także depozyty na okres do jednego roku.

Limit inwestycyjny - określona w procentach część aktywów funduszu, która może być zainwestowana w lokaty danej kategorii. Takie ograniczenia mają na celu zmniejszenie ryzyka inwestycyjnego.

Cykl powstał przy współpracy z Media Tak - Domem Sprzedaży Prasy Regionalnej. Zobacz również ABC Oszczędzania odc. VII

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: 'ABC' | bony | fundusze | TFI | obligacje | lokaty | "ABC"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »