Fundusze emerytalne stawiają na budowlankę

Dane o strukturze portfeli otwartych funduszy emerytalnych na koniec grudnia 2006 roku można traktować jako swoisty barometr koniunktury w poszczególnych sektorach, reprezentowanych przez spółki notowane na GPW. Nie można przy tym zapominać, że niemal w każdym segmencie zarządzania aktywami, zarządzający nie ma nieograniczonych możliwości w kształtowaniu struktury inwestycji.

Pewne ograniczenia nakłada na niego benchmark, a odchylenia od modelowej struktury aktywów, zarówno in plus jak i in minus powinny mieć dobre uzasadnienie. Ponieważ OFE nie publikują informacji o tym, jak wygląda struktura ich modelowego portfela, przyjęliśmy że na potrzeby tej analizy dobrym odzwierciedleniem benchmarku dla części akcyjnej ich zagregowanych portfeli będzie struktura indeksu WIG.

Z tego punktu widzenia nie dziwi fakt, iż największą cześć akcyjnego portfela funduszy emerytalnych stanowią banki. Udział ich akcji nieznacznie przekracza 30% co niemal dokładnie odpowiada udziałowi tego sektora w indeksie WIG. Można zatem przyjąć, że zarządzający OFE (mówimy tu o branży jako całości, nie wnikając w sytuację poszczególnych funduszy) oceniają perspektywy sektora bankowego w 2007 roku neutralnie.

Reklama

Znacznie ciekawsze wnioski płyną z analizy pozostałych pozycji.

W przypadku trzech kolejnych sektorów o największym udziale w WIG możemy zauważyć wyraźne niedoważenie OFE wobec struktury indeksu. Najmniej optymizmu wśród zarządzających budzą perspektywy spółek z sektora telekomunikacyjnego, których udział portfelach OFE wynosi zaledwie 6,5% wobec 11% udziału w indeksie WIG. Z podobnym dystansem podchodzą zarządzający do perspektyw sektorów paliwowego i metalowego - w obu przypadkach niedoważenie spółek z tych branż sięga 2 pkt. procentowych.

Na miano faworyta zarządzających funduszami emerytalnymi w 2007 roku zasługują spółki budowlane. Zdaniem zarządzających perspektywy tego sektora gospodarki są na tyle dobre, że warto istotnie przeważyć w portfelu udział emitentów z nim związanych. W konsekwencji udział spółek budowlanych w zagregowanym portfelu OFE przekroczył 13% i wyraźnie przewyższał ich udział w WIG (9%).

Pozostałe branże mają zarówno w indeksie WIG jak i w zagregowanym portfelu akcyjnym OFE udział poniżej 5%. Ale i tu spotkamy się z bardzo różną oceną perspektyw. Media i przemysł chemiczny to branże, które w opinii zarządzających zasłużyły na niedoważenie (w obu przypadkach w granicach -1,5 pkt. procentowego). Neutralną postawę zarządzający z OFE przyjęli wobec reprezentantów sektora informatycznego i pozostałych usług. Korzystnie kształtują się natomiast ich zdaniem perspektywy spółek handlowych oraz produkujących materiały budowlane. Obie branże zostały przeważone w stosunku do struktury WIGu o około 160 pkt. bazowych.

W celu poszukiwania dodatkowych zysków, zarządzający funduszami emerytalnymi ulokowali około 4% środków przeznaczonych na inwestycje w papiery udziałowe w instrumenty spoza głównego indeksu. Znajdziemy wśród nich spółki notowane na rynkach zagranicznych, PDA czy certyfikaty inwestycyjne krajowych funduszy inwestycyjnych.

Tomasz Publicewicz

Analizy OnLine
Dowiedz się więcej na temat: fundusze | OFE | fundusze emerytalne | WIG
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »