Fundusze nie rezygnują z sektora IT
Zarządzający funduszami emerytalnymi i inwestycyjnymi nie są zgodni co do głębokości spadków na rynku IT. Część zdecydowała się sprzedać akcje sektora jeszcze przed ostatnim poniedziałkiem, a część utrzymała wysokie zaangażowanie w branży.
Spośród funduszy emerytalnych największe zaufanie do sektora IT miał OFE Bankowy. W lutym, gdy na tej branży można było zarobić najwięcej, fundusz był mocno zaangażowany w niej i nie wyzbył się walorów do połowy kwietnia. W poniedziałek stracił ponad 4%, co oznacza, iż utrzymywał w tym sektorze znaczną część portfela, podobnie jak w lutym. Zaufanie do IT wykazali także zarządzający OFE Pocztylion, Nationale-Nederlanden, Peako/Alliance oraz AIG. Straty zanotowane przez te fundusze w czarny poniedziałek wskazują, że redukcja akcji sektora IT od lutego była stosunkowo niewielka. Najprawdopodobniej także w przyszłości te fundusze będą utrzymywały akcje IT w portfelach. Ich zarządzający uważają, że w dłuższym terminie akcje tego sektora będą lokomotywą warszawskiej giełdy. Szczególnie iż wyceny spółek IT na Zachodzie nawet pomimo spadków są znacznie wyższe niż w przypadku firm polskich. Po drugiej stronie jest OFE Skarbiec-Emerytura, który nie tylko wyszedł z sektora IT jeszcze w marcu, ale w tym miesiącu nawet zredukował udział akcji w swoim portfelu. Akcji pozbyły się także m.in. OFE Polsat oraz Winterthur.
- Skróciliśmy się znacząco z akcji - przyznał Konrad Myjak z PTE Winterthur. - Wynikało to zarówno z sytuacji makroekonomicznej, jak i z tego, co się dzieje na Zachodzie.Winterthur musiał pozbyć się sektora IT w ciągu dwóch pierwszych tygodni kwietnia. Na koniec marca fundusz miał zaangażowanie akcji w portfelu na poziomie bliskim 40%, a wyniki za ubiegły miesiąc wskazują, że OFE Winterthur miał sporo akcji z sektora IT. Podobnie jak część zarządzających OFE również zarządzający akcyjnymi funduszami inwestycyjnymi w różnym stopniu zredukowali w ostatnich tygodniach udział sektora IT w portfelach. Na zdecydowaną sprzedaż, głównie znacząco przeważonego Optimusa, zdecydowała się Korona. Zarządzający tym funduszem przyznał, że przy najwyższych notowaniach tej spółki, jej udział w portfelu sięgał 20%. Obecnie udział całej branży IT w portfelu jest zdecydowanie niedoważony. Podobnie postąpił ING Akcja. Jego zarządzający Sebastian Buczek przyznaje, że podczas hossy akcje tej spółki dochodziły do 8% aktywów. Dzienne zmiany wartości jednostek uczestnictwa wskazują jednak, że nadal może się utrzymywać przeważenie spółek IT w portfelach funduszy, które stosunkowo późno zainteresowały się tą branżą. O utrzymującym się przeważeniu można mówić w przypadku akcyjnych Eurofunduszy, Kapitału Handlowego, ING, PKO/Credit Suisse, SEB i Arki.
Jednak zdaniem Grzegorza Stulgisa, zarządzającego Eurofunduszami, spadki jednostek uczestnictwa w czarny poniedziałek wskazują raczej, że nie można mówić o znacznym przeważeniu branży IT w portfelach funduszy akcyjnych. Różnić się może natomiast udział akcji ogółem w portfelach. Zdaniem zarządzających, w najbliższych dniach duży wpływ na polski rynek będzie miał Nasdaq. Ponieważ analiza techniczna wskazuje, że może on wzrosnąć nawet do 4,5-4,9 tys. pkt., krótkoterminowo można się spodziewać również wzrostu naszego rynku. Wszyscy zarządzający OFI są jednak zgodni, że pogarszające się czynniki makroekonomiczne w Polsce spowodują spadek cen w dłuższym terminie.
