Fundusze wycofują środki?

Według wrześniowych danych, aktywa regionalnych funduszy emerging markets (EM) ustanowiły w końcu drugiego kwartału kolejny rekord. Największymi beneficjentami przyrostu aktywów regionalnych funduszy są spółki rosyjskie.

Według naszych obliczeń, 89 monitorowanych przez nas instytucji, których aktywność inwestycyjna sprowadza się do lokowania środków w spółki wywodzące się lub prowadzące działalność operacyjną w naszym regionie, zarządzało w końcu września środkami w kwocie 30 mld EUR. Trzeci kwartał przyniósł zatem wzrost aktywów o +4,8 mld EUR, co oznacza kwartalną dynamikę na poziomie +44,5% (w samym wrześniu +19,2%). W skali 12 miesięcy, środki zarządzane przez te fundusze wzrosły aż o 156%.

Wśród regionalnych funduszy emerging markets, liderem inwestycji w naszym regionie pozostają cztery fundusze JPMorgan Fleming Asset Management. Ich łączne aktywa wzrosły w ciągu jednego kwartału z 1,75 do 2,4 mld EUR. Drugim pod względem wartości aktywów jest fundusz Merrill Lynch IIF Emerging Europe Fund, zarządzany przez firmę Merrill Lynch Investment Managers. To jednocześnie największy spośród monitorowanych przez nas podmiotów, a jego aktywa we wrześniu przekroczyły granicę 2,1 mld EUR (wobec 1,32 mld EUR na koniec czerwca). W pierwszej piątce znajdziemy jeszcze fundusze zarządzane przez Baring Asset Management (1,8 mld EUR), Griffin Umbrella Fund Plc (1,6 mld EUR) oraz Raiffeisen Kapitalanlage-Gesellschaft mbH (1,3 mld EUR). W sumie w gronie miliarderów znajdziemy siedem instytucji, a liczba podmiotów zarządzających aktywami przekraczającymi 500 mln EUR wzrosła do 16 (10 przed trzema miesiącami). Co ciekawe, mimo wysokiej dynamiki największych funduszy spadła koncentracja mierzona udziałem aktywów największych 10 firm. Ich udział w łącznych środkach regionalnych funduszy emerging markets spadł do poziomu 47,6%.

Reklama

Znaczne zainteresowanie inwestycjami na emerging markets, którego przejawem są coraz wyższe aktywa regionalnych funduszy EM, trzeba jednoznacznie wiązać z wysokością stóp zwrotu oferowanych przez te rynki. Gdy popatrzymy na zmiany wartości indeksów ex post, dla okresu ostatnich 12 miesięcy to okaże się, że trzy z pięciu największych rynków naszego regionu pozwoliły zarobić średnio prawie 80% w EUR. To ukazuje skalę korzyści, jakie mogą odnieść inwestorzy angażujący swoje środki w spółki z tej części świata. Utrzymująca się moda, podtrzymywana pojawianiem się regionalnych funduszy emerging markets w czołówce zestawień pod względem stóp zwrotu oraz publikacją znacznej ilości analitycznych opracowań na temat rozwoju tych gospodarek, przyciąga do funduszy nowych inwestorów.

Kolejne środki powierzają również Ci, którzy mogli już na własnym portfelu odczuć skalę korzyści z obecności na rynkach naszego regionu. A później działa dość prosty mechanizm: zarządzający zasilani co rusz w nowe środki, inwestują je nie bacząc na limity składanych zleceń. To napędza ceny powodując wzrost kursów akcji, a co za tym idzie - również wzrost indeksów i tytułów uczestnictwa funduszy EM. W kolejnym zestawieniu znowu przedstawiciele regionalnych funduszy EM zajmują czołowe pozycje i cykl się powtarza. Prawdziwe perpetuum mobile.

Wszystko oczywiście działa tak długo, dopóki nie pojawią się pierwsze istotne spadki lub do czasu, gdy część inwestorów postanowi zrealizować swoje zyski. Wówczas zarządzający, aby zaspokoić bieżące umorzenia, muszą wyprzedawać aktywa z portfela co wpływa na spadki cen i indeksów, a te wywołują zaniepokojenie u kolejnych inwestorów, którzy dążą do ochrony swoich zysków przez umorzenie tytułów uczestnictwa. Czyli zmienia się kierunek ale nadal jest to perpetuum mobile.

W trzecim kwartale mieliśmy do czynienia ze scenariuszem pozytywnym. Według naszych obliczeń inwestorzy powierzyli zarządzającym nowe środki o wartości 3 mld EUR, z czego bliski 1,9 mld EUR napłynęło do funduszy we wrześniu. To oczywiście nowy rekord dla monitorowanych przez nas podmiotów. Poprzedni padł w marcu bieżącego roku i był niemal o połowę gorszy.

Kierunki inwestycji

Po raz kolejny okazuje się, że największymi beneficjentami przyrostu aktywów regionalnych funduszy emerging markets są spółki rosyjskie. Zaangażowanie w papiery tych emitentów wzrosło w trzecim kwartale najbardziej - z 32,9 do 39,0%. W przypadku aktywów z pozostałych krajów mieliśmy do czynienia ze spadkiem udziału, który w największym stopniu dotknął węgierskie spółki (spadek o 250 pkt. bazowych). W przypadku akcji i GDRów emitowanych przez polskie spółki spadek wyniósł 170 pkt. bazowych, a udział naszych aktywów w portfelach regionalnych funduszy emerging markets spadł do 16,5%.

To najniższy udział polskich aktywów w portfelach regionalnych funduszy emerging markets od czasu, gdy włączyliśmy tą grupę podmiotów do grona monitorowanych przez nas instytucji, czyli od stycznia 2002 roku. Poprzednie minimum, na poziomie 16,8%, zanotowaliśmy w maju ubiegłego roku. Jednak niższa dynamika nie oznacza, że malała wartość zaangażowania tych podmiotów na polskim rynku. Wręcz przeciwnie - w tej mierze został ustanowiony kolejny historyczny rekord. Według naszych obliczeń w końcu września w portfelach regionalnych funduszy emerging markets mogliśmy znaleźć akcje i GDRy polskich spółek o wartości blisko 5 mld EUR. Tym samym udział tej grupy inwestorów w kapitalizacji polskiego rynku wzrósł o kolejne 50 pkt. bazowych przekraczając 7%.

Gdy popatrzymy na saldo inwestycji regionalnych funduszy w papiery spółek z poszczególnych krajów to odnajdziemy tam częściowe uzasadnienie dla rosyjskiego fenomenu. Okazuje się bowiem, że skala zaangażowania w te papiery wynikała nie tylko z wyższej dynamiki wzrostu cen tamtejszych spółek (w trzecim kwartale RTS rósł dwa razy szybciej niż indeksy pozostałych wiodących giełd regionu), ale była również pochodną decyzji o realokacji aktywów, dokonanej przez zarządzających w trzecim kwartale. Na przestrzeni 3 miesięcy zarządzający skierowali do rosyjskich spółek prawie 2 mld EUR. Pozostałe cztery kraje musiały się "zadowolić" kwotą na poziomie 860 mln EUR, z czego po około 260 mln EUR przypadało na akcje oraz GDRy spółek polskich i węgierskich.

Analizy OnLine
Dowiedz się więcej na temat: środki | fundusze | aktywa | rekord | wycofywanie | rynki wschodzące
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »