Fuzje brokerów dobiegają końca

Żadne z biur maklerskich nie wyklucza, iż w przyszłości weźmie udział w konsolidacji sektora usług. Grono podmiotów, które mogłoby wziąć udział w takim procesie można zawęzić do zaledwie kilku.

Żadne z biur maklerskich nie wyklucza, iż w przyszłości weźmie udział w konsolidacji sektora usług. Grono podmiotów, które mogłoby wziąć udział w takim procesie można zawęzić do zaledwie kilku.

Generalnie wszyscy zgadzają się, iż w czasie do dwóch lat ubędzie na rynku 2-4 najsłabszych podmiotów. Oczywiście najlepszymi kandydatami do połączenia są drobne firmy, które z minimalnymi udziałami na rynku balansują na granicy opłacalności. Sytuację taką może np. dobrze wykorzystać Beskidzki DM, który ma już za sobą kilka konsolidacji. - Na pewno chcielibyśmy dalej aktywnie uczestniczyć w takim procesie. W Polsce nie ma miejsca na tyle małych biur, zwłaszcza, że lepiej jest stworzyć podmiot, który osiągnąłby 7-8% udziału w rynku - mówi Lech Głogowski, członek zarządu BDM.

Reklama

Ostatnio jedyną zmianą na rynku usług maklerskich było połączenie DM Polonia Net z DM BGK. - Co prawda nie odcinam się od takiej myśli, że możemy jeszcze kogoś przejąć, jednak musiałoby to się odbyć na moich warunkach. Uważam, że POK-i, które teraz mam zupełnie wystarczą. Na razie nikogo nie przejmujemy - mówi Maria Dobrowolska, prezes Polonii. Jej zdaniem także właściciel biura, Leta, nie zamierza w najbliższym czasie pozbywać się swojego pakietu.

Powszechnie uważa się, iż bankowe biura maklerskie mogą połączyć się wyłącznie w przypadku fuzji ich właścicieli. Trudno wyobrazić sobie bowiem sytuację, by jeden bank przejął nagle POK-i innego banku, zwłaszcza że zazwyczaj mają one swoją siedzibę w placówkach spółki--matki. Jedyna prawdopodobna fuzja wśród tych podmiotów to połączenie COK-u Banku Handlowego z Citibrokerage należącym do Citibanku. Konsolidacji nie należy także oczekiwać w sektorze biur maklerskich, których właścicielami są zachodnie instytucje, takie jak np. Wood & Company, ABN Amro czy też Credit Suisse First Boston. Każdy z nich działa bowiem niezależnie od siebie i samodzielnie rozwija przyczółki w tej części Europy.

Pozostają zatem jedynie podmioty mające za właścicieli niebankowe osoby prawne oraz osoby fizyczne. Do takich podmiotów należy zaliczyć DM BMT, DM Elimar, DM Instalexport, Krakowski DM, DM Penetrator oraz wspomniany już Beskidzki DM i DM Polonia Net. Część z nich nie przewiduje jednak, żeby w dającej się przewidzieć przyszłości zaszły jakieś zmiany w ich akcjonariacie.

Tak na przykład dzieje się w Penetratorze, który od lat ma stabilny akcjonariat. - Jesteśmy od wielu lat związani z Elektrimem, który posiada ponad 50% naszych akcji. Nic nam także nie wiadomo, jakoby szykowały się poważne zmiany w akcjonariacie, podobnie jak nie szykujemy się do żadnych akwizycji - informuje PARKIET Anna Armatys, kierownik biura promocji DM Penetrator. Jej zdaniem, biuro posiada osiem dobrze usytuowanych oddziałów, a rozwój poprzez powiększanie sieci już się skończył. - Teraz liczy się ulepszanie i rozwijanie oferowanych produktów - dodaje A. Armatys. W podobnej sytuacji jest DM BMT, który za właścicieli ma osoby fizyczne.

Przykłady fuzji

- Beskidzki DM połączył się z DM Magnus, Południowo-Zachodnim DM i Dolnośląskim DM

- Bankowy DM PKO BP kupił BM Arabski i Gawor

- DM Polonia Net połączył się z DM BGK

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: polonia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »