Fuzje i przejęcia: 2005 rekordowy

Polska kończy rok z rekordowymi wynikami z transakcji przejęć. Pomogły niskie stopy procentowe, giełdowa hossa i UE.

 Polska kończy rok z rekordowymi wynikami z transakcji przejęć. Pomogły niskie stopy procentowe, giełdowa hossa i UE.

Wartość fuzji i przejęć w 2005 r. wzrosła do 9,41 mld USD wobec 4,46 mld USD rok wcześniej. Tak wynika z raportu przygotowanego przez KPMG Corporate Finance, firmy świadczącej usługi bankowości inwestycyjnej, we współpracy z Dealogic. Jednocześnie wzrosła liczba zawartych transakcji - ze 191 do 276. Widać więc, że osiągnięte wyniki to nie rezultat pojedynczych dużych transakcji, ale wielu o średniej wartości. Wzrostów nie można przypisywać jedynie akcesji do UE. Autorzy raportu twierdzą, że po raz kolejny okazało się jak istotne są współzależności pomiędzy finansami, aktywnością inwestorów a - psychologią. W zakresie finansów zadecydowały obniżki stóp procentowych (o blisko jedną trzecią od początku roku) oraz znaczny wzrost giełdowych cen akcji, odzwierciedlony wzrostem indeksu WIG o ponad 25 proc. od początku 2005 r. - Przy obecny wzroście gospodarczym wiele firm osiągnęło poziom, przy którym zmieniają podejście do biznesu i poszukują efektu skali. Mogą go osiągnąć często tylko za pomocą połączenia z innym podmiotem - mówi Ryszard Petru, główny ekonomista Banku BPH.

Reklama

Pieniądze to nie problem

Do końca listopada polskie firmy uczestniczyły po stronie kupującego w transakcjach o łącznej wartości 3,3 mld USD. To prawie 35 proc. wartości wszystkich transakcji zawartych w tym czasie w Polsce. - Firmy w Polsce miały w tym i ubiegłym roku rekordowe wyniki, stąd środki na finansowanie przejęć - wyjaśnia Ryszard Petru, główny ekonomista Banku BPH. Coraz większy udział w fuzjach ma rynek nieruchomości (13 proc. wartości wszystkich transakcji). Polegały one jednak głównie na przejmowaniu centrów handlowych, stąd nie są to typowe przykłady fuzji czy przejęć.

Więcej większych

Choć rośnie liczba transakcji średnich, to tych największych także przybywa. Przełożyło się to również na wzrost średniej wartości transakcji w Polsce do poziomu 22 mln USD wobec 16,5 mln USD w 2004 r. - Nareszcie polski rynek fuzji i przejęć mocniej odbił się od dna z 2003 r. i w dobrym świetle pokazał się również na arenie międzynarodowej. Biorąc pod uwagę zapowiedziane ostatnio duże transakcje (np. fuzja Pekao i BPH, fuzja PTE PZU "Polska Jesień" z PTE Skarbiec Emerytura, przejęcie PTE Sampo przez Nordeę), można się spodziewać co najmniej podobnych rezultatów w przyszłym roku - przewiduje Krzysztof Rozen, partner zarządzający KPMG Corporate Finance. Konsolidacja nie będzie jednak postępować w nieskończoność. - Fala fuzji na zachodzie przeszła kilka lat temu. Polska dziś powtarza ten model. Czasami wynika to z braku pomysłu na dalsze funkcjonowanie spółki. Konsolidacja ma też swoje granice - w pewnym momencie zaczyna zagrażać wolnej konkurencji - dodaje Andrzej Sadowski, ekspert Centrum im. Adam Smitha.

Marta Filipiak

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: przejęcia | rekordowe | niskie stopy procentowe | firmy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »