Getin Bank planuje wzrost do 2,4 mld zł

Getin Bank planuje, że w 2008 roku sprzedaż kredytów gotówkowych wzrośnie do około 2,4 mld zł, z około 1,2 mld zł planowanych na 2007 rok. Sprzedaż kredytów hipotecznych wynieść ma w przyszłym roku około 3,5 mld zł - poinformował dziennikarzy we wtorek Jarosław Dowbaj, prezes Getin Banku.

Getin Bank planuje, że w 2008 roku sprzedaż  kredytów gotówkowych wzrośnie do około 2,4 mld zł, z około 1,2 mld  zł planowanych na 2007 rok. Sprzedaż kredytów hipotecznych wynieść  ma w przyszłym roku około 3,5 mld zł - poinformował dziennikarzy  we wtorek Jarosław Dowbaj, prezes Getin Banku.

Po trzech kwartałach sprzedaż kredytów detalicznych wzrosła do 1,05 mld zł, samochodowych do 1,07 mld zł, a dla małych i średnich przedsiębiorstw do 1,3 mld zł.W okresie tym bank sprzedał także kredyty hipoteczne za 2,38 mld zł. Dowbaj poinformował we wtorek, że sprzedaż kredytów gotówkowych i samochodowych w 2007 roku wyniesie po około 1,2 mld zł.

- W 2008 roku sprzedaż kredytów gotówkowych powinna być większa niż samochodowych i wynieść może około 2,4 mld zł - powiedział Dowbaj na spotkaniu z dziennikarzami.

Poinformował, że od początku 2007 roku depozyty detaliczne banku wzrosły o około 1,7 mld zł, a do końca roku przyrost przekroczy 2 mld zł.- Będziemy kontynuować aktywną politykę depozytową. W 2008 roku chcemy, by przyrost depozytów był większy - powiedział Dowbaj.Prezes podtrzymał, że jeszcze w 2007 roku bank chce otworzyć około 30 placówek franczyzowych. Do końca roku powstać ma także 15 własnych placówek.

Reklama
INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: bank | bańki | W.E. | 'Wtorek'
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »