Giełda pozytywnie odebrała zapowiedzi Leszka Millera

Rynek akcji ze spokojem przyjął deklaracje premiera Leszka Millera dotyczące zwiększenia kompetencji Ministerstwa Gospodarki oraz rozważenia koncepcji podatku liniowego.

Rynek akcji ze spokojem przyjął deklaracje premiera Leszka Millera dotyczące zwiększenia kompetencji Ministerstwa Gospodarki oraz rozważenia koncepcji podatku liniowego.

Wczorajsza sesja na GPW rozpoczęła się - zgodnie z oczekiwaniami analityków - od dyskontowania pozytywnych wyników referendum unijnego. Już od pierwszych minut poniedziałkowej sesji inwestorzy przystąpili do realizacji zysków z przedreferendalnej "gry pod Unię". Pierwsze trzy godziny handlu przyniosły 8-pkt. spadek indeksu WIG20 do poziomu 1220 pkt.

Zapowiedź rewolucji

Tuż przed godziną 13.00 na rynek dotarły rewelacje, którymi premier Leszek Miller zaskoczył swych kolegów podczas rady krajowej SLD. Najważniejsze z nich to celowość rozważenia koncepcji wprowadzenia podatku liniowego oraz zapowiedź przeniesienia kompetencji zarządzania gospodarką do Ministerstwa Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej.

Reklama

- Kończy to rywalizację pomiędzy Grzegorzem Kołodko a Jerzym Hausnerem o to, kto ma być kreatorem pilnie potrzebnych przemian gospodarczych - ocenia Alfred Adamiec, doradca inwestycyjny.

Inwestorzy na GPW z zadowoleniem przyjęli zapowiedzi Leszka Millera. Zaraz po ich przekazaniu przez agencje prasowe indeks WIG20 zyskał prawie 4 pkt.

Krótkotrwały optymizm

Po krótkotrwałym wzroście WIG20 w dalszej części sesji kontynuował spadek. Ostatecznie dzień zakończył na poziomie 0,8 proc. niższym, niż na zamknięciu sesji piątkowej.

- Same zapowiedzi szefa rządu to za mało, by euforia na parkiecie utrzymała się na dłużej. By tak się stało za słowami muszą pójść czyny - dodaje Alfred Adamiec.

Jednak dopóki nie będzie konkretów, to scenariusz wydarzeń na GPW nie będzie odbiegał od określonego przez specjalistów jeszcze przed referendum. Większość obserwatorów w ubiegłym tygodniu zakładała, że na pierwszych trzech sesjach dojdzie do realizacji zysków, po czym inicjatywę przejmą inwestorzy zagraniczni, którzy po cichu akumulowali papiery polskich spółek w kilku ostatnich tygodniach. Jeżeli w kolejnych dniach wydarzenia polityczne nie spłoszą zagranicznych graczy, to pod koniec tygodnia GPW rosnąć. Cel pozostaje bez zmian - poziom 1250-1270 pkt. na indeksie WIG20.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: ministerstwa | rynek akcji | Millerowie | inwestorzy | GPW | WIG20
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »