Giełda w górę dzięki słabemu dolarowi

Słaby dolar przyczynił się w czwartek do wzrostu wartości głównych indeksów na Wall Street.

Niska cena amerykańskiej waluty powoduje przecenę towarów wyprodukowanych w USA, a to z kolei zachęca do kupna zagranicznych klientów. Departament Handlu podał w swym najnowszym raporcie, że wzrost eksportu pomógł w październiku obniżyć deficyt handlowy Stanów Zjednoczonych do 7,6 proc. Sprzedaż towarów za granicę wzrosła o 2 proc. i zwiększała się przez szósty miesiąc z rzędu.

Napłynęły także nowe dane z Departamentu Pracy. Według ministerstwa liczba osób ubiegających się o zasiłek dla bezrobotnych wzrosła w ubiegłym tygodniu do 474 tys., a więc nieco więcej niż przewidywali analitycy. Jednakże średnia z ostatnich czterech tygodni okazała się najniższa od września 2008 roku, co uspokoiło inwestorów.

Główny wskaźnik amerykańskiej gospodarki Dow Jones Industrial zyskał 68,78 pkt., czyli 0,67 proc., i zamknął sesję na poziomie 10 405,83 pkt.

Szerszy wskaźnik handlowy Standard & Poor's 500 wzrósł 6,40 pkt., czyli 0,58 proc., do poziomu 1 102,35 pkt.

Technologiczny Nasdaq zakończył dzień na poziomie 2 190,86 pkt., o 7,13 pkt. - czyli 0,33 proc. - więcej, niż rano.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: czwartek | wall
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »