Giełda zachęca emitentów

Warszawska giełda, chcąc zachęcić potencjalnych emitentów obligacji zamiennych na akcje do wprowadzania tych papierów na parkiet, zdecydowała się wspólnie z KDPW na maksymalne uproszczenie procedury konwersji oraz znaczne obniżenie opłat z tego tytułu.

Warszawska giełda, chcąc zachęcić potencjalnych emitentów obligacji zamiennych na akcje do wprowadzania tych papierów na parkiet, zdecydowała się wspólnie z KDPW na maksymalne uproszczenie procedury konwersji oraz znaczne obniżenie opłat z tego tytułu.

Krajowy Depozyt Papierów Wartościowych planuje jeszcze w tym roku zmniejszenie opłat za zamianę obligacji na akcje - poinformowała z okazji debiutu giełdowego obligacji zamiennych ComArchu Anna Szulecka, członek zarządu KDPW. Obecnie emitent za każdorazową konwersję papierów dłużnych musi płacić 1000 zł. Chcemy by jeszcze w tym roku opłata ta zmniejszyła się 10-krotnie a roczny koszt nie był wyższy niż 2,5 tys. zł - dodała. Jak zapewniła A. Szulecka czas konwersji nie będzie dłuższy niż dwa dni i zasada ta będzie również dotyczyła obligacji zamiennych ComArchu. Naszej giełdzie potrzebne są takie spółki jak ComArch, które nie boją się podejmowania ryzyka i decydują się na nowatorskie sposoby pozyskiwania kapitału - powiedział Piotr Kamiński, wiceprezes warszawskiej giełdy.

Reklama

Mam nadzieję, że w ślady ComArchu pójdą kolejne spółki zachęcone jego sukcesem - dodał P. Kamiński. GPW prowadzi rozmowy m.in. z Macrosoftem, Swarzędzem i PiaPiaseckim, które już zdecydowały się ma emitowanie obligacji zamiennych, by wprowadziły te papiery na parkiet.

W pierwszym dniu notowań obligacji zamiennych ComArchu właściciela zmieniło 197 obligacji po cenie od 100,39 proc. do 100,5 proc. nominału. Przedstawiciele spółki nie spodziewają się jednak by ich płynność była wysoka. Powodem jest zapewne wysoka cena emisyjna, która wynosiła 10 tys. 30 zł oraz fakt, że na emisję składa się zaledwie 4 tys. obligacji. Papiery te są oprocentowane na poziomie 7,5 proc. rocznie. Gdyby nie zostały wprowadzone na giełdę to oprocentowanie wynosiłoby 8,5 proc. Z emisji spółka pozyskała 40,1 mln zł. Obligacje nabyły głównie fundusze emerytalne, inwestycyjne i towarzystwa ubezpieczeń na życie. Byliśmy mile zaskoczeni rozproszeniem, jakie udało się nam uzyskać - powiedział Rafał Chwast, dyr. finansowy ComArchu. Każda obligacja może być zamieniona na 175 akcji spółki. Cena konwersji wynosi 57,10 zł, co daje 40-proc. premię w stosunku do średniej ceny rynkowej. Obligacje, które nie zostaną zamienione na akcje, zostaną wykupione przez spółkę w terminie nie krótszym niż trzy lata i nie dłuższym niż pięć lat od dnia ich wyemitowania.

Prawo i Gospodarka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »