Giełdowe kasyno czy trup w szafie
NewConnect, to szybki rozwój dla MSP, szansa na inwestycje o dużym potencjale wzrostu, a także przyciągnięcie na GPW tych, którzy dotychczas o niej nie myśleli. Praktyka na razie skromna, ale?
Obecnie na nim notowanych jest ponad 20 spółek i tu nasuwają się pytanie o solidny biznesplan, poważne due-diligence, spółki nie będą wchodzić na parkiet na ładne oczy - obrazowo mówi Jacek Welc, dyrektor działu analiz i wycen Deuxus Partners.
- Im krócej firma działa, tym uważniej trzeba się jej przyjrzeć, chociaż - przyznaję niekiedy nie jest to łatwe.pozycje kilkunastu potencjalnych emitentów. Jeśli postawi na ilość i wprowadzi spółkę z tak zwanym trupem w szafie, będzie to jego ostatnia przygoda na rynku publicznym wielkich rozmiarów spółek, zapowiadane są oferty od kilku milionów do nawet 20 mln złotych. Widać nowicjusze chcą pozyskać więcej kapitału niż się spodziewaliśmy się oferty kupna oraz sprzedaży zbytnio się rozjadą. Tak się nie stało, a co do zysków i ryzyka - każdy inwestor musi ocenić je samodzielnie.
Zresztą wszyscy, tak autoryzowani doradcy, jak i przedstawiciele giełdy przypominają, że na NewConnect najlepiej angażować się w kilka spółek. Wówczas szanse, że kilka "niewypałów" z nadwyżką zrekompensuje nam jeden superbiznes rosną. Wspomniane na początku ryzyko
nie jest w końcu wyssane z palca.