Giełdowi bankruci

Zwiększenie elastyczności postępowań upadłościowego i układowego, lepsza ochrona interesów wierzycieli i ukrócenie praktyki wykorzystywania przepisów przez nierzetelnych wierzycieli - to tylko niektóre cele nowego prawa upadłościowego, którym zajmie się dzisiaj rząd.

Zwiększenie elastyczności postępowań upadłościowego i układowego, lepsza ochrona interesów wierzycieli i ukrócenie praktyki wykorzystywania przepisów przez nierzetelnych wierzycieli - to tylko niektóre cele nowego prawa upadłościowego, którym zajmie się dzisiaj rząd.

Apexim

Jeszcze do niedawna jeden w wiodących integratorów systemów informatycznych w Polsce. Problemy finansowe spółki rozpoczęły się wraz z inwestycją w budynek biurowy, który oprócz tego, że miał być siedzibą spółki, miał przynosić dochody z tytułu wynajmu powierzchni. Niestety budynek cały czas nie jest gotowy a spółkę obciążają ogromne koszty finansowe. Apexim traci kontrahentów i likwiduje spółki zależne. 22 stycznia br. spółka złożyła wniosek o otwarcie postępowania układowego, ale sąd nie wydał jeszcze postanowienia.

Reklama

BetonStal

Budowlana firma już pod koniec 2000 r. chciała zawrzeć pierwszy układ z wierzycielami. Wniosek spółki został jednak oddalony przez sąd (22 grudnia 2002 r.), który równocześnie ogłosił upadłość. Spółka składała co prawda odwołanie od tej decyzji i równocześnie poszukiwała inwestora, ale wysiłki te nie przyniosły rezultatu. Akcje systematycznie traciły na wartości i 19 grudnia ub.r. giełda zdecydowała się zawiesić notowania BetonStalu. Mimo, że spółka odwołała się od tej decyzji, obrót akcjami nie został jak dotychczas wznowiony.

EBI

Starania o otwarcie układu z wierzycielami budowlana firma rozpoczęła już we wrześniu 2000 r. Decyzja sądu (26 stycznia 2001 r.) o otwarciu postępowania tylko na chwilę pozwoliła na złapanie oddechu. Kondycja finansowa EBI systematycznie pogarszała się a spółka powoli zaprzestawała jakiejkolwiek działalności - do tego stopnia, że funkcjonowała nawet bez siedziby a prezes był nieuchwytny. Z powodu permanentnego uchylania się od wypełniania obowiązków informacyjnych KPWiG wycofała spółkę z obrotu publicznego a pod koniec lipca br. znikła ona z tabel giełdowych.

CliF

Problemy finansowe CLiF-a, jednej z większych niezależnych firm leasingowych, rozpoczęły się wraz z ograniczeniem finansowania podmiotów z tego sektora przez banki. Drastyczny spadek przychodów spowodował, że spółka nie była w stanie obsługiwać swojego zadłużenia. Leasingowa firma starała się o otwarcie postępowania układowego, ale sąd, 12 grudnia ub.r., odrzucił wniosek i ogłosił upadłość. CLiF chciał zawrzeć układ w upadłości, ale nie został on zaakceptowany przez wierzycieli.

Ocean

Kłopoty zaczęły się wraz z aresztowaniem, pod zarzutem wyłudzeń podatkowych, prezesa Wiesława Malinowskiego. Spółka przestała obsługiwać zadłużenie, co spowodowało, że wierzyciele zaczęli zajmować jej nieruchomości i konta bankowe. Równocześnie do sądów zaczęły trafiać wnioski o upadłość. Ocean starał się o pozyskanie inwestora strategicznego, który w ten sposób chciał się dostać tylnymi drzwiami na giełdę, ale wysiłki spełzły na niczym. 8 sierpnia br., sąd gospodarczy w Warszawie ogłosił upadłość Oceanu.

Leta

Fiasko emisji akcji (jesienią 2000 r.) z której środki miały pójść na spłatę zadłużenia spowodowało, że spółka przestała sobie radzić z jego obsługą. Pozbywanie się udziałów w spółkach zależnych (Leta była holdingiem firm motoryzacyjnych, zajmowała się leasingiem i działalnością maklerską) spowodowało, że jej działalność ograniczyła się do prowadzenia stacji obsługi samochodów. Wniosek o upadłość (złożony przez Letę) trafił do sądu w październiku 2001 r. Nieudane próby znalezienia inwestora spowodowały, że spółka tylko czekała na wyrok, który zapadł 9 sierpnia br.

STGroup

Przed ogłoszeniem upadłości spółka zajmowała się dystrybucją sprzętu informatycznego. Długo ukrywane problemy finansowe (fikcyjne operacje księgowe) zostały wykorzystane przez osoby powiązane z firmą do wyprzedawania jej akcji. Wypowiedzenie umów dystrybucyjnych, m.in. przez Compaq (lipiec 2001 r.) odsłoniło prawdziwą kondycję STGroup. Spółka zbankrutowała jesienią ub.r. pozostawiając po sobie ponad 70 mln zł długów. Akcje zostały wtedy wycofane z obrotu publicznego.

Krak-Brokers

Jest jedną z najmniejszych firm notowanych na giełdzie. Spółka zajmuje się działalnością handlową, głównie w sektorze spożywczym. Był też znaczącym brokerem na Warszawskiej Giełdzie Towarowej. Straty za pierwsze półrocze ub.r., z których gros stanowiły koszty finansowe - nietrafione decyzje inwestycyjne na rynku terminowym (6,7 mln zł podczas gdy przychody wyniosły 2,1 mln zł) postawiły spółkę na krawędzi bankructwa. W październiku ub.r. spółka złożył wniosek o układ (proponowała w nim redukcję zadłużenia wraz z odsetkami o 40 procent oraz rozłożenie spłat na miesięczne rat na dwa lata), ale 8 lipca br. sąd go odrzucił i ogłosił upadłość firmy.

Prawo i Gospodarka
Dowiedz się więcej na temat: układ | upadłość | problemy | firma
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »