Giełdy: Ukraina w centrum uwagi - indeksy w Europie zniżkowały
Notowania w Europie poszły w dół na koniec środowej sesji. Rynki oceniały sankcje wprowadzone przez kraje Zachodu wobec Rosji, w obliczu agresji na Ukrainę. Środowa sesja na giełdzie w Warszawie mocno rozczarowała i pokazała, że rynek pozostaje pod silnym wpływem wydarzeń na wschodzie
Na zamknięciu sesji indeks Euro Stoxx 50 zniżkował o 0,3 proc., niemiecki DAX spadł o 0,42 proc., francuski CAC 40 poszedł w dół o 0,1 proc., a brytyjski FTSE zyskał 0,05 proc.
Benchmarkowy indeks Stoxx Europe 600 spadł o 0,26 proc.
Inwestorzy analizują dalsze ryzyka związane z atakiem Rosji na Ukrainę.
USA, UE, Wielka Brytania, Kanada, Australia i Japonia przyjęły wymierzone w Rosję sankcje, będące reakcją na uznanie przez to państwo "niepodległości separatystycznych republik" w ukraińskim Donbasie i wkroczenie tam rosyjskiej armii. Restrykcje uderzają m.in. w niektóre rosyjskie banki, obrót obligacjami skarbowymi i majątki parlamentarzystów i oligarchów.
Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden ogłosił "całkowite, blokujące" sankcje na dwa rosyjskie banki i obrót rosyjskimi obligacjami.
Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ukrainy rekomenduje parlamentowi zaprowadzenie stanu nadzwyczajnego w całym kraju - poinformował w środę jej sekretarz Ołeksij Daniłow.
- Podczas, gdy niepewność pozostaje podwyższona, historyczne dane pokazują, że choć wydarzenia militarne lub kryzysowe mają tendencję do wprowadzania zmienności na rynki i często powodują krótkoterminowe spadki, to akcje mają tendencję do późniejszego odbicia, chyba że wydarzenie to wepchnie gospodarkę w recesję. Nastroje inwestorów sugerują również, że poprzeczka dla pozytywnych niespodzianek jest nisko zawieszona - powiedział Eylem Senyuz, starszy dyrektor ds. globalnej makrostrategii w Truist.
"Pomimo niedawnej względnej słabości, nadal widzimy spory potencjał wzrostowy dla akcji amerykańskich. W porównaniu z Europą szczególnie konstruktywnie podchodzimy do oczekiwanego wzrostu zysków i bardziej przyjaznej dla biznesu polityki wobec COVID-19" - powiedział w notatce Frederik Carstensen, dyrektor ds. inwestycji w Bergos Bank.
Stellantis wzrósł o 4,5 proc., najmocniej od 1 grudnia 2021. Spółka motoryzacyjna podała swoje dane za rok finansowy 2021 i postawiła sobie za cel dwucyfrową marżę zysku operacyjnego.
Barclays wzrósł o 3 proc. po zanotowaniu przez tę spółkę rekordowego zysku rocznego.
Kurs akcji firmy Danone zwyżkowały o 4 proc. po tym, jak zaliczyła ona w IV kw. wzrost sprzedaży LFL najsilniejszy w ciągu ostatnich 7 lat.
Indeks S&P 500 idzie w dół o 0,36 proc., Dow Jones Industrial zniżkuje o 0,22 proc., a Nasdaq Comp. spada o 0,62 proc.
Akcje Tenneco rosną o 94 proc., a Moderny idą w dół o 6 proc.
Indeks VIX, miara oczekiwanej zmienności i instrument oceny sentymentu, zwyżkuje do 29,25 pkt.
W Chinach Shanghai Composite Index poszedł w górę o 0,93 proc.
Rentowność 10-letnich UST rośnie o 2 pb do 1,96 proc. Dochodowość 30-letnich obligacji rośnie o 4 pb do 2,27 proc.
Spread między dwuletnimi a dziesięcioletnimi UST wynosi 38 pb, natomiast spread między amerykańskimi obligacjami 3-miesięcznymi a 10-letnimi wynosi teraz 159 pb.
Z kolei dochodowość 10-letnich niemieckich bundów spada o 2 pb do 0,22 proc.
Na koniec sesji rentowność polskich 10-latek wzrosła o 7 pb do 3,97 proc.
Dolar umacnia się o 0,12 pkt. wobec koszyka walut do 96,14 pkt.
Eurodolar osłabia się o 0,09 proc. do 1,1314.
Kwotowanie USD/JPY rośnie o 0,13 proc. do 115,08.
Kurs funta zniżkuje o 0,23 proc. wobec dolara do 1,3551.
Kurs USD/PLN wynosi 4,0434, a EUR/PLN 4,5761.
Na rynku ropy kontrakty na WTI na kwiecień są wyceniane po 92,72 dol. za baryłkę, po wzroście o 0,81 proc., kwietniowe futures na Brent idą w górę o 0,91 proc. do 97,77 dol./b.
Srebro zwyżkuje o 0,77 proc. do 24,55 dol. za uncję, a złoto idzie w górę o 0,07 proc. do 1,909 dol. za uncję.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
- Środowa sesja na giełdzie w Warszawie mocno rozczarowała i pokazała, że rynek pozostaje pod silnym wpływem wydarzeń na Wschodzie - powiedział dyrektor zespołu analiz i doradztwa inwestycyjnego DI Xelion, Kamil Cisowski. Zdaniem analityka, trudno w najbliższym czasie oczekiwać przełomu geopolitycznego, a pozytywny impuls do poprawy globalnych nastrojów na rynkach powinien przyjść ze strony giełd amerykańskich.
- Trudno określić dzisiejszą sesję na giełdzie w Warszawie inaczej jako mocno rozczarowującą. WIG20 zaczął się przeceniać jeszcze zanim zaczęły tracić giełdy europejskie, i zakończył sesję jako najmocniej tracący indeks w Europie. Wyprzedaż na rynkach bazowych rozpoczęła się po informacjach o możliwych nowych sankcjach nakładanych na Rosję oraz o kolejnych cyberatakach na ukraińskie strony rządowe i tamtejsze banki. Słabo w pierwszych godzinach handlu zachowuje się również rynek amerykański, rośnie ropa naftowa i złoto, co pokazuje, że globalny sentyment ponownie się pogorszył - powiedział dyrektor zespołu analiz i doradztwa inwestycyjnego DI Xelion, Kamil Cisowski
- Ciężko znaleźć jakikolwiek jasny punkt dzisiejszej sesji na krajowej giełdzie i udowadnia ona, że w dalszym ciągu pozostajemy pod silnym wpływem wydarzeń na wschodzie. Nie spodziewamy się niestety żadnego pozytywnego przełomu geopolitycznego w najbliższym czasie i w tej sytuacji pozostaje czekać na moment, w którym rynki uodpornią się na informacje ze wschodu oraz na obecność wojsk rosyjskich w dwóch zbuntowanych, ukraińskich republikach. Naszym scenariuszem bazowym jest w dalszym ciągu wariant, że nie dojdzie do pełnej inwazji Rosji na Ukrainę - dodał Cisowski.
Zdaniem analityka, proces uspokojenia nastrojów na Wschodzie może być rozciągnięty na wiele tygodni czy nawet miesięcy, i dopóki koncentracja wojsk rosyjskich się nie zmniejszy, ciężko mówić o jakimkolwiek przełomie.
Analityk powiedział także, że jego zdaniem, pozytywny impuls dla rynków globalnych i w dalszej perspektywie również dla Polski, musi przyjść ze Stanów Zjednoczonych, gdzie wpływ Ukrainy na zachowanie S&P500 jest marginalny.
- Spodziewamy się, że uspokojenie nastrojów w USA może nastąpić relatywnie szybko, gdyż stabilizują się rentowności obligacji amerykańskich, co wcześniej dla rynku było podstawowym problemem - zakończył Cisowski.
WIG20 zakończył środową sesję spadkiem o 2,97 proc. do 2038,99 pkt., WIG zniżkował o 2,42 proc. do 62 826,09 pkt., a mWIG40 stracił 1,71 proc. i wyniósł 4819,57 pkt. Najmniej, o 0,6 proc. spadł sWIG80, który zamknął się na 18 737,01 pkt.
Obroty na szerokim rynku wyniosły 1,299 mld zł, z czego 1,07 mld przypadło na spółki z WIG20.
W momencie zamykania krajowej giełdy, na najważniejszych, europejskich parkietach nastroje uległy wyraźnemu pogorszeniu, a część głównych indeksów po porannych zwyżkach przeszła na minusy. W tym okresie DAX tracił 0,44 proc., a francuski CAC 40 rósł o 0,1 proc., a w Wielkiej Brytanii FTSE 250 spadał o 0,46 proc.
W momencie zamykania giełdy w Warszawie rosyjski RTS tracił 1,67 proc.
W tym czasie indeksy giełd amerykańskich zniżkowały. Nasdaq100 szedł w dół o 0,54 proc., S&P500 zniżkował o 0,27 proc., a DJI spadał o 0,12 proc.
W ujęciu sektorowym na GPW zyskały 3 z 14 indeksów. WIG Budownictwo poszedł w górę o 2,29 proc., WIG Media zyskał 0,16 proc., a WIG Informatyka wzrósł o 0,13 proc.
Spektakularny spadek, o 9,03 proc., zanotował indeks WIG Odzież. Wśród liderów zniżek były również WIG Spożywczy (-5,1 proc.), WIG Górnictwo (-3,92 proc.) oraz WIG Nieruchomości (-3,71 proc.).
WIG Ukraine spadł o 6,05 proc. do poziomu 500,81 pkt. i pokonał minima ze stycznia br.
W WIG20 przez całą sesję słabo zachowywały się akcje LPP, a w ostatnich godzinach środowego handlu wyprzedaż tych papierów przybrała na sile. Na zamknięciu LPP spadło o 10,23 proc. do 12.900 zł przy 42 mln zł obrotu. Od szczytu ze stycznia br. kurs tych akcji spadł o ponad 32 proc. W wywiadzie dla PAP Biznes z początku lutego br. wiceprezes LPP Przemysław Lutkiewicz powiedział, że kraje Europy Wschodniej (region CIS), czyli Rosja, Ukraina, Białoruś i Kazachstan odpowiadały w 2021 roku za 28 proc. całości sprzedaży grupy LPP i wygenerowały prawie 4 mld zł przychodów. Według wiceprezesa LPP, są to dla spółki dobre rynki, na których marże handlowe są wyższe niż w Europie Centralnej. Lutkiewicz powiedział również, że w tym regionie spółka ma ponad 600 salonów.
Spośród krajowych blue chipów mocno spadły również akcje Allegro (-6,53 proc.), przy największych na rynku obrotach przekraczających 149 mln zł, a ich kurs ponownie zbliżył się do około 30 zł.
Duże spadki zanotowały także akcje Mercatora (-6,04 proc.), Orange Polska (-6,53 proc.) oraz CCC (-4,76 proc).
O 4,16 proc. zniżkowały z kolei akcje KGHM, przy drugich na rynku obrotach sięgających 138 mln zł.
W WIG 20 zyskały tylko akcje Dino, które zamknęły się na niewielkim, 0,18 proc. plusie.
Relatywnie mocne były również akcje Lotosu (-0,45 proc.) i CD Projekt (-0,99 proc.), które w pierwszej części sesji notowały wyraźne plusy.
W mWIG40 siłę z pierwszych godzin środowej sesji utrzymały akcje Budimeksu zamykając notowania na 5,84 proc. plusie. Spółka poinformowała, iż w IV kw. 2021 miała 2.377,2 mln zł przychodów, 170,7 mln zł EBIT oraz 149,3 mln zł zysku netto. Wyniki te okazały się lepsze od konsensusu - analitycy oczekiwali 2.334,6 mln zł przychodów, 144,9 mln zł EBIT oraz 108,8 mln zł zysku netto.
Wyraźnie wzrosły również akcje LiveChat (4,92 proc.), a mocną drugą cześć sesji miał Kruk, który na zamknięciu zyskał 2,19 proc. przy niemal 24 mln zł obrotu.
W tym segmencie rynku najmocniej spadły akcje Develii (-7,47 proc.), DataWalk (-6,94 proc.) oraz Kernel Holding (-6,83 proc.).
W segmencie małych, skupionych w sWIG80 spółek, liderem wzrostu w połowie sesji i na jej zamknięciu był Shoper, którego kurs zyskał 8,89 proc. przy 4,6 mln zł obrotu. Przed wtorkową sesją spółka podała szacunkowe dane finansowe za IV kwartał 2021. W tym okresie przychody ze sprzedaży grupy Shoper wzrosły rdr o 85 proc. do 26,9 mln zł, a wynik EBITDA wzrósł o 59 proc. do 8,1 mln zł. Rynek spodziewał się przychodów na poziomie 24,6 mln zł i EBITDA w wysokości 7,9 mln zł.
Mocno wzrosły również akcje Captor Therapeutics (8,78 proc.) oraz Photon Energy (5,56 proc.).
Liderami spadków, podobnie jak to było w połowie sesji, były spółki wchodzące w skład indeksu WIG Ukraine. Kurs Astarty spadł o 7,05 proc., a IMC o 6,56 proc. Kursy obydwu spółek, w cenach zamknięcia ustanowiły nowe, średnioterminowe minima.
Wyraźnie zniżkowały również akcje Vigo System (-6,05 proc.) oraz mocne na ostatnich sesjach Rafako, którego kurs spadł o 4,21 proc. przy 4 mln zł obrotu.