GPW liczy na wzrost obrotów
Giełda Papierów Wartościowych zamierza wprowadzić po zamknięciu sesji 10-minutową dogrywkę. Możliwe, że dojdzie do tego już w lipcu.
Zarząd GPW planuje wprowadzenie, najprawdopodobniej od 1 lipca, 10-minutowej dogrywki, po fazie fixingu kończącego notowania ciągłe. Miałaby ona miejsce od godziny 16.10 do 16.20. Propozycję musi zatwierdzić jeszcze Komisja Papierów Wartościowych i Giełd. - Dogrywka umożliwi inwestorom zawieranie przez ten krótki czas transakcji po ustalonej cenie. Uważamy, że rozwiązanie to wygeneruje dodatkowe obroty. Projekt poparła też większość domów maklerskich - mówi Wiesław Rozłucki, prezes GPW. Dogrywka ma dotyczyć instrumentów z notowań ciągłych, nie zapadła natomiast decyzja, czy będą to wszystkie papiery. - Myślę, że to bardzo dobry pomysł. Nasza sesja w większym stopniu pokrywać się będzie z notowaniami za oceanem - twierdzi Michał Skowroński, makler DI BRE Banku. Są i sceptycy. - Nie sądzę, aby przyczyniło się to do zwiększenia obrotów - uważa Przemysław Egeman, makler DM Banku Handlowego.
Giełda dobrem narodowym
Uważam, że polski rynek kapitałowy powinien zostać potraktowany jako dobro narodowe - powiedział w czwartek prezes GPW Wiesław Rozłucki. Giełda postuluje utworzenie stanowiska pełnomocnika rządu do spraw rozwoju rynku. - W zeszłym roku powstał dokument "Zarys rozwoju rynku kapitałowego", wydaje się jednak, że nie ma gospodarza tego programu - ocenia prezes GPW.