GPW na granicy zysków i strat
2002 r. GPW zakończy sporą stratą operacyjną. Przychody finansowe sprawią jednak, że wynik z całej działalności powinien być dodatni.
Dla zarządu GPW nie jest to zaskoczeniem. - Przez lata dobrej koniunktury gromadziliśmy środki na to, by wtedy, gdy przyjdą słabsze czasy, móc pokrywać straty przychodami finansowymi. Tak też się stało. Choć straty na poziomie operacyjnym są znaczące, to wynik netto powinien być dodatni - powiedział w piątek prezes zarządu GPW Wiesław Rozłucki. Nie chciał jednak ujawnić konkretnych liczb. Stwierdził tylko, że zysk netto będzie niewielki, nieznacznie wyższy od zera. Dla porównania, w ubiegłym roku warszawska giełda zarobiła 25,2 mln zł.
O tym, że giełda generuje straty na poziomie operacyjnym znacznie powyżej 1 mln zł miesięcznie, PARKIET pisał już wiosną. Według naszych szacunków, przychody z tytułu odsetek (ok. 0,7-0,8 mln zł miesięcznie) miały być niewystarczające nawet na pokrycie tych strat. Na szczęście dla GPW rzeczywistość okazuje się nieco lepsza, choć niewiele odbiega od wstępnych ocen PARKIETU.
