GPW obejmie udziały w OMHEX

GPW wraz z Euronextem negocjują nabycie ponad 10% akcji skandynawskiej giełdy OMHEX - wynika z informacji uzyskanych przez PARKIET od osób związanych z zarządem giełdy. W ten sposób staliby się pośrednio udziałowcami rynku litewskiego, jeśli ten zostanie ostatecznie przejęty przez Skandynawów. Pojawiły się domysły, że oferta zakupu wileńskiej giełdy mogła być jedynie zasłoną dymną odwracającą uwagę od większej transakcji.

GPW wraz z Euronextem negocjują nabycie ponad 10% akcji skandynawskiej giełdy OMHEX - wynika z informacji uzyskanych przez PARKIET od osób związanych z zarządem giełdy. W ten sposób staliby się pośrednio udziałowcami rynku litewskiego, jeśli ten zostanie ostatecznie przejęty przez Skandynawów. Pojawiły się domysły, że oferta zakupu wileńskiej giełdy mogła być jedynie zasłoną dymną odwracającą uwagę od większej transakcji.

Na sprzedaż udziałów OMHEX prawdopodobnie zdecydowały się dwa fundusze inwestycyjne - Fidelity i Robur. Łącznie posiadają 10,7% akcji. Przedstawiciele żadnego z nich nie komentowali transakcji. Nieoficjalnie mówi się jednak, że fundusze były niezadowolone z wyników inwestycji w OMHEX. Teraz zdecydowały się wykorzystać poprawę notowań i pozbyć się walorów. Akcje OMHEX są notowane na giełdzie w Sztokholmie i Helsinkach. Przez ostatni rok kurs wzrósł prawie dwukrotnie, z poniżej 40 do 110 koron szwedzkich.

Niepowodzenie zamienione w sukces?

Reklama

We wtorek ogłoszono, że do dalszych negocjacji w sprawie prywatyzacji giełdy wileńskiej został zaproszony skandynawski podmiot. Spekuluje się, że fundusze wykorzystały niepowodzenie na litewskim rynku konsorcjum GPW i Euronextu. Kupno akcji giełdy w Wilnie miało być ważnym elementem budowy regionalnego centrum finansowego w Warszawie. Paul-Francois Dubroeucq, dyrektor do spraw zagranicznych Euronextu, przekonywał niedawno, że: Współpraca pomiędzy giełdami w Warszawie i Wilnie wygląda najbardziej obiecująco, jeśli chodzi o Europę Centralną.

Dopływ świeżej krwi

Euronext walczy z Deutsche Boerse o dominującą pozycję wśród europejskich giełd. Ubiegły rok przyniósł spadek przychodów Euronextu zarówno z tytułu ofert publicznych, jak i handlu na rynku wtórnym. - Optymistyczne przewidywania dla krajów wchodzących za miesiąc do UE czynią tamtejsze giełdy łakomym kąskiem dla europejskich gigantów. Dla Euronextu udziały w OMHEX będą jak dopływ świeżej krwi, która może poprawić krążenie w starych tkankach - powiedział nam przedstawiciel jednego z brokerów handlujących w Paryżu.

Transakcja za 145 mln euro

Nie wiadomo, po jakiej cenie dojdzie do przejęcia udziałów OMHEX. Przyjmując, że nie będzie ona odbiegać od kursu rynkowego, transakcję można szacować na 1,35 mld koron szwedzkich, czyli ok. 145 mln euro. Konsorcjum stać na taki zakup. Euronext zarobił w 2003 r. prawie 212 mln euro. Warszawska giełda ma środki, które planowała przeznaczyć na zakup wileńskiego parkietu.

Sprawy nie chciały komentować oficjalnie władze GPW. Zasłaniały się tajemnicą handlową. Prezes Wiesław Rozłucki wielokrotnie wcześniej podkreślał, że chciałby dołączyć do "grupy nielicznych giełd, które integrują ponadnarodowe rynki". Być może teraz spełnia się jego marzenie...

Parkiet
Dowiedz się więcej na temat: fundusze | GPW | giełdy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »